BURZLIWA KAMPANIA WYBORCZA PACQUIAO. POWAŻNE OSKARŻENIA WOBEC KONGRESMENA

Redakcja, Prasa filipińska

2013-05-17

Jeden z najbardziej charyzmatycznych pięściarzy naszych czasów, wielki Manny Pacquiao toczy w tej chwili boje poza ringiem. Filipińczyk - od ponad trzech lat reprezentujący w kongresie prowincję Sarangani - stara się o reelekcję. W ostatnią sobotę znalazł się w sytuacji, która może mieć wpływ na polityczne losy ''Pacmana''.

Pięściarz został aresztowany za uczestnictwo w bójce w General Santos, podczas której obrażeń doznał Alfredo Belgica, jeden z przeciwników politycznych Pacquiao. Belgica twierdzi, że padł ofiarą ataku ''Pacmana''  i jego ochroniarzy, gdy próbował się przeciwstawić korumpowaniu miejscowych przez boksera-kongresmena. Oprócz oskarżeń o pobicie, Pacquiao czekają zatem także oskarżenia o korupcję.

Manny'emu udało się wyjść z aresztu dzięki interwencji swojego prawnika, Genga Gacala, który podobnie jak pięściarz jest członkiem partii UNA - Sojuszu Narodowego. Warto przypomnieć, że o głosy w wyborach walczy też rodzina Pacquiao - jego żona Jinkee oraz najmłodszy brat Rogelio.

Pacquiao pojawił się wczoraj publicznie wraz z żoną. Przeprosił za agresję, która miała miejsce w czasie kampanii i podziękował mieszkańcom Sarangani za wsparcie, jakiego udzielili Jinkee. Jest ona zdecydowaną faworytką do zwycięstwa w lokalnych wyborach. Para obiecała, że odwdzięczy się ludziom rzetelną służbą.