WAWRZYK: STANĘ NA GŁOWIE, BY ZDOBYĆ PAS!

Redakcja, Przegląd Sportowy

2013-05-15

- Jestem rewelacyjnie przygotowany do walki - mówi ''Faktowi'' Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO) i na dowód swoich słów zaczyna chodzić na rękach, na których ma założone rękawice.

Wawrzyk pojutrze stanie w Moskwie do pojedynku o pas mistrza świata federacji WBA z Aleksandrem Powietkinem (25-0, 17 KO). Nikt Polakowi nie daje szans w starciu z rosyjskim bokserem, ale on tym się nie przejmuje.

- Słucham tylko przyjaciół, którzy wierzą we mnie. Na miejscu będą mnie wspierać koledzy z grupy: Paweł Kołodziej, Artur Szpilka, Krzysiek Włodarczyk i Tomek Hutkowski - mówi Faktowi Wawrzyk. - Zapowiada się ostra walka, bo ja od pierwszej rundy będę atakować. To jest pojedynek o mistrzostwo i zrobię wszystko, by zdobyć pas. Mogę nawet stanąć na głowie!

Obaj nie przegrali na zawodowych ringach. Wawrzyk wygrał 27 walk, w tym 13 przed czasem. Powietkin ma 25 zwyciestw - 17 przez nokaut.

- Rosjanin jest rewelacyjny w półdystansie, potrafi skontrować, muszę więc cały czas bić, żeby w ringu działo się jak najwięcej. Kondycji mi nie zabraknie - zapewnia nas polski pięściarz. Chce pokrzyżować plany Rosjanom, którzy już załatwiają Powietkinowi pojedynek z Władimirem Kliczko.

- Tylko Andrzej Wawrzyk może zatrzymać wartą 23 miliony dolarów walkę Kliczki z Powietkinem. To będzie nerwowy pojedynek - twierdzi Kalle Sauerland, promotor Rosjanina.