SPORTOWY KONTRAKT WSZECH CZASÓW

Przemysław Osiak, Przegląd Sportowy

2013-05-07

Floyd Mayweather Jr (44-0, 26 KO) wdrapał się na szczyt listy najlepiej zarabiających sportowców świata i jego pozycja jest niezagrożona. Do 2016 roku może zarobić nawet ćwierć miliarda dolarów!

Najlepiej opłacanym sportowcem na świecie Mayweather został uznany po stoczonych w 2011 i 2012 roku pojedynkach z Victorem Ortizem i Miguelem Cotto, za które otrzymał odpowiednio 40 oraz 45 mln dolarów. W rankingu opublikowanym przez magazyn "Forbes" wyprzedził swojego wielkiego przeciwnika (z którym ku rozpaczy całego bokserskiego świata nigdy nie walczył) Manny'ego Pacquiao (62 miliony w ciągu dwunastu miesięcy) oraz golfistę Tigera Woodsa (59 milionów).

Kontrakt z ShowTime

Nic nie wskazuje na to, aby w ciągu najbliższych dwóch i pół roku Mayweather miał zostać zepchnięty z pierwszego miejsce na tej liście. A to dlatego, że sobotni, wygrany na punkty pojedynek w obronie tytułu mistrza świata federacji WBC w wadze półśredniej z Robertem Guerrero, zapoczątkował 30-miesięczny okres kontraktu pięściarza z telewizją ShowTime. Wynika z niego, że amerykańska stacja w systemie pay-per-view będzie transmitować jeszcze pięć kolejnych walk najlepszego boksera globu bez podziału na kategorie wagowe.

Dokładna kwota, o jaką wzbogaci się Mayweather po ostatnim występie (oczywiście w Las Vegas, Floyd stoczył tam nieprzerwanie od 2006 roku), nie jest jeszcze znana. Gwarantowany dochód wynosił 32 miliony dolarów. Nie doliczono do niego jednak wpływów z pay-per-view (wykupienie dostępu kosztowało amerykańskiego widza 60 dolarów, 70 - jeśli zdecydował się na obraz w HD). To oznacza, że łączny zarobek boksera o wszystko mówiącym przydomku "Money" mógł wynieść nawet 50 milionów. Może się on zatem okazać największym w całej karierze.

Co generuje zyski

Do starcia z Guerrero potyczki Mayweathera pokazywała konkurencyjna dla ShowTime telewizja HBO. Szacuje się, że dziewięć pojedynków Floyda transmitowanych w pay-per-view wygenerowało dochód rzędu 540 milionów dolarów. Na tę sumę złożyło się 9,6 miliona pojedynczych zamówień amerykańskich telewidzów. Najważniejsza bez wątpienia okazała się konfrontacja z Oscarem de la Hoyą w maju 2007 roku. Według różnych szacunków, sprzedano wówczas od 2,15 do 2,5 miliona kodów dostępu. Dzięki tak licznej widowni i wygranej - choć kontrowersyjnej - na punkty, Mayweather zyskał jeszcze większą niż przedtem rozpoznawalność.

Po rozegranej rok później walce De La Hoya - Pacquaio to on oraz filipiński mańkut przejęli po "Złotym Chłopcu" status królów pay-per-view. Od 2007 roku pojedynki Floyda zamawiało kolejno 920 tysięcy (Ricky Hatton), 1,1 miliona (Juan Manuel Marquez), 1,4 mln (Shane Mosley), 1,25 mln (Victor Ortiz) oraz 1,5 mln (Miguel Cotto) widzów w USA.

Wyprzedza Tysona

Mayweather niebawem pobije rekord De La Hoyi (o ile nie stanie się to faktem już po walce z Guerrero), którego potyczki w pay-per-view wygenerowały łączną sumę 610,6 miliona dolarów (12,6 miliona pojedynczych zamówień). Drugie miejsce w tym zestawieniu należy do Mike'a Tysona (545 milionów dolarów w 12 walkach), a trzecie do Evandera Holyfielda (543 miliony, 14 walk).

Zakładając, że dochód Mayweathera z pięciu kolejnych pojedynków będzie podobny jak w przypadku starcia z Guerrero, to wcale nie przesadzone wydają się wyliczenia, że do końca 2015 roku wzbogaci się on aż o ćwierć miliarda dolarów. Czy ponad dwumilionowy wynik sprzedaży z pojedynku przeciwko "Złotemu Chłopcu" w którejś z tych walk uda się poprawić? Niewykluczone, że tak. Do tej pory szanse na lepszy wynik przyznawano konfrontacji Floyda z Pacquiao. Mimo porażek "Pacmana" w dwóch ostatnich walkach z Timothym Bradleyem i Juanem Manuelem Marquezem (ta pierwsza zdaniem wielu niezasłużona), amerykańsko-filipiński pojedynek nadal "sprzedałby się" znakomicie. Obecnie w tym kontekście więcej mówi się jednak o starciu Mayweathera z Saulem Alvarezem. 22-letni mistrz świata WBC i WBA w wadze junior średniej to Meksykanin, a liczbę jego rodaków w USA szacuje się na 12 milionów. Pamiętając o rzeszy amerykańskich wielbicieli Floyda, finansowy potencjał wydarzenia byłby nieprawdopodobny.

NAJLEPIEJ ZARABIAJĄCY SPORTOWCY ŚWIATA W 2012 ROKU

Floyd Mayweather - 85 mln dol.
Jeszcze siedem lat temu bokser kasował za walkę 8 mln dol., teraz bierze już 40. Mimo że zarabia krocie, miał problemy z amerykańską skarbówką. Unikał płacenia podatków.

Manny Pacquiao - 62 mln dol.
Zarabia głównie w ringu, nigdy nie stał się poważnym "słupem" reklamowym. Ostatnio znów chce walczyć z Mayweatherem. Wie, że te pojedynki to żyła złota.

Tiger Woods - 59,4 mln dol.
Gdy ujawniał swoje kochanki, odwróciła się od niego cała Ameryka. Finansowo odbudował się zaskakująco szybko. Dziś golfista spotyka się z alpejką Lindsey Vonn.

LeBron James - 53 mln dol.
Gwiazdor Miami Heat mniej więcej 1/3 dochodów osiąga z pensji, resztę z kontraktów sponsorskich. Po przeliczeniu na złotówki dostaje prawie 0,5 mln zł dziennie.

Roger Federer - 52,7 mln dol.
Najbogatszy tenisista świata. Dochody czerpie przede wszystkim z reklam. Jego sponsorami są m.in. Credit Suisse, Gillette, Mercedes i Rolex.

Kobe Bryant - 52,3 mln dol.
Koszykarz Los Angeles Lakers to prawdziwe sportowe "monstrum". Lista jego tytułów i zaszczytów nie ma końca. Potrafi na nich zarabiać.

Najbardziej dochodowe pojedynki w boksie zawodowym w historii

1. Floyd Mayweather Jr  - Oscar De La Hoya
5 maja 2007, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBC w wadze junior średniej, wygrana Mayweathera na punkty (116:112, 115:113, 113:115). Najbardziej kasowe starcie w historii boksu. Dochód z pay-per-view wyniósł aż 120 mln dolarów (wg różnych danych sprzedano od 2,15 do 2,5 miliona pakietów), a kolejne 18 milionów uzyskano ze sprzedaży biletów. De La Hoya zarobił 52 miliony, a Mayweather 25.

2. Lennox Lewis - Mike Tyson
8 czerwca 2002, Memphis, walka o mistrzostwo świata WBC, IBF i IBO w wadze ciężkiej, wygrana Lewisa przez nokaut w 8. rundzie.
Transmisję w systemie pay-per-view wykupiło 1,97 mln widzów w USA, co przełożyło się na zysk w wysokości 106,9 mln dolarów. Obaj giganci wagi ciężkiej wzbogacili się o około 30 milionów dolarów.

3. Floyd Mayweather Jr - Miguel Cotto
5 maja 2012, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBA w wadze junior średniej, wygrana Mayweathera na punkty (118:110, 117:111, 117:111). Pakiety pay-per-view telewizja HBO sprzedawała po 60 oraz 70 dolarów (ta druga cena obowiązywała za obraz w formacie HD). Mnożąc przez 1,5 miliona (tyle zamówień złożyli telewidzowie), otrzymujemy kwotę 90 milionów. Floyd, choć występował w roli pretendenta, otrzymał tym razem 45 mln dol. (gwarantowane miał 32).

4. Evander Holyfield - Mike Tyson II
28 czerwca 1997, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBA w wadze ciężkiej, wygrana Holyfielda przez dyskwalifikację Tysona w 3. rundzie. Transmisję słynnego pojedynku, w którym Tyson odgryzł Holyfieldowi kawałek ucha, wykupiło 1,99 miliona odbiorców, co przełożyło się na zysk rzędu 80 mln dol. Na samych biletach zarobiono 14 milionów. Holyfield wzbogacił się o 35 milionów, a Tyson o 30.

5. Manny Pacquiao - Juan Manuel Marquez III
12 listopada 2011, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBO w wadze półśredniej, niejednogłośna wygrana Pacquiao na punkty (116:112, 115:113, 114:114). Właśnie ta odsłona filipińsko-meksykańskiego serialu przyniosła największe dochody. Pakiety pay-per-view wyceniono na 55 dolarów, co po przemnożeniu przez 1,45 miliona amerykańskich telewidzów daje rezultat 79,6 miliona dolarów. 11,6 mln wyniósł zysk z biletów.

6. Floyd Mayweather Jr - Victor Ortiz
17 września 2011, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBC w wadze półśredniej, wygrana Mayweathera przez nokaut w 4. rundzie. 1,25 miliona sprzedanych po 60 i 70 dolarów pakietów pay-per-view przełożyło się na zysk w wysokości 78,4 miliona. Wypłata rzędu 40 milionów dolarów, jak również 45 milionów za późniejsze starcie z Cotto, wywindowała Mayweathera na pozycję najlepiej zarabiającego sportowca świata.

7. Manny Pacquiao - Shane Mosley
7 maja 2011, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBO w wadze półśredniej, wygrana Pacquaio na punkty (120:107, 120:108, 119:108). Dochód z pay-per-view z tej walki szacuje się na 75 milionów dolarów. Zapewniła go sprzedaż 1,3 miliona pakietów płatnej transmisji.

8. Felix Trinidad - Oscar De La Hoya

18 września 1999, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBC i IBF w wadze półśredniej, wygrana Trinidada na punkty (115:113, 115:114, 114:114). 1,4 miliona sprzedanych abonamentów, 71,4 mln dolarów dochodu z pay-per-view. Dodatkowe 13 milionów przychodu z biletów.

9. Manny Pacquiao - Juan Manuel Marquez IV
8 grudnia 2012, Las Vegas, walka o mistrzostwo świata WBO w wadze półśredniej, wygrana Marqueza przez nokaut w 6. rundzie. Ostatni odcinek bokserskiego serialu, z jednym z najbardziej efektownych nokautów w XXI wieku. 60 dolarów za transmisję zdecydowało się zapłacić 1,15 miliona mieszkańców USA, co przyniosło 69 mln. Na pewno nikt nie żałował.

10. Manny Pacquiao - Antonio Margarito
13 listopada 2010, Arlington, walka o mistrzostwo świata WBC w wadze junior średniej, wygrana Pacquaio na punkty (120:108, 119:109, 118:110). Relację z walki zdecydowało się wykupić 1,15 mln telewidzów. Wygenerowało to 64 mln dol. zysku.