KONCZ: PACQUIAO ZGADZA SIĘ NA PODZIAŁ 60/40 NA KORZYŚĆ FLOYDA

Kilka dni temu Floyd Mayweather (44-0, 26 KO) przyznał w jednym z wywiadów, że przed porażką przez nokaut Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO) w ostatnim występie, on sam zaoferował mu aż 40 milionów dolarów za walkę. Filipińczyk wtedy odrzucił tę propozycję, chcąc równego podziału na każdej płaszczyźnie. Kiedy jednak został znokautowany przez Juana Manuela Marqueza, jego akcje znacznie spadły i teraz postanowił spuścić z tonu by stawić czoła "Pięknisiowi". Tak przynajmniej twierdzi doradca "Pac-Mana", Michael Koncz.

- Jesteśmy naprawdę otwarci na ten pojedynek. Zawsze zresztą go chcieliśmy, a teraz wszystko będzie już zależało od samego Floyda. Manny już wcześniej potwierdził, iż zgadza się na ustępstwa. Wyraża także zgodę na testy krwi, ale tylko pod warunkiem, że takim samym testom podda się Mayweather. Zgodzimy się na wszystko, na co zgodzi się on. Ponadto zgodzimy się na podział zysków 60/40 na jego korzyść - powiedział Koncz.

Przypomnijmy, iż nad ranem czasu polskiego Mayweather pokonał jednogłośnie na punkty Roberta Guerrero, rozpoczynając tym samym umowę na sześć występów dla stacji Showtime. Tymczasem Pacquiao należy do grupy Top Rank sławnego promotora Boba Aruma, który związany jest z konkurencyjną HBO. I właśnie to może się okazać przeszkodą nie do przejścia...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 05-05-2013 07:32:59 
Jeeee... to by była walka :D. Info już w sumie było parę dni, ale OK !.

Manny wygrał ( niestety oficjalnie przegrał :( ) z Bradleyem, w pięknym stylu radził sobie z Marquezem ( niestety do 6 rundy ) i kto jak kto, ale Manny zasługuje na taką walkę bardziej niż ktokolwiek inny ...
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 05-05-2013 07:38:39 
I nie mówcie o tym, że zawodnicy past prime, bo w żadnej walce Pacquiao - Marquez nie widziałem Pacmana regularnie rozbijającego Marqueza przez połowę dystansu ...

A Floyd jak Floyd, dzisiaj udowodnił, że wszelkie wątpliwości związane z jego wiekiem byłby bezsensowne :

* Zdominował wszystkie rundy

* Były momenty, gdzie Guerrero był na skraju rozbicia

* Był niezwykle szybki, dynamiczny, silny ( aż zatrząsł Robertem )

* Praca nóg dużo lepsza niż w dwóch poprzednich walkach

* Defensywa jak wyżej.

Nikt mi nie wmówi, że Floyd w wieku 36 ( z tak doskonałą dyspozycją ) i Manny w wieku 34 ! są past prime. A w ogóle o co chodzi z tym past prime, że niby chodzi wam o okres świetności ?... lol, a Manny to co miał jak nie okres świetności aż do walki z Bradleyem. Floyd cały czas go ma, więc na pewno nie jest past prime i do 40 nie będzie :). To profesjonaliści ze wspaniałym trybem życia i wielkie talenty, więc tutaj nie ma nawet co gadać o czymś takim. Walka jak elektryzowała, tak elektryzuje.
 Autor komentarza: PysznyT
Data: 05-05-2013 07:47:57 
tyle że teraz, po mimo wszystko kompromitującej przegranej z Marquezem i przegranej w świetle federacji (bo wiadomo, iż było inaczej) z Bradleyem, Pacquiao nie jest "wart" aż 40% dla Floyda...
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 05-05-2013 07:48:44 
Oby w końcu do tego doszło, szkoda teraz jest wielu walk które nie doszły do skutku z różnych względów, oby tego nie spieprzono, faworytem dużym był by floyd, jego prawa ręka jest fenomenalna
 Autor komentarza: gemba
Data: 05-05-2013 07:52:04 
no mam nadzieje ze do tej walki wkoncu dojdzie ale znajac floyda to powie ze paqiao jest tak zdesperowany ze zgodzi sie teraz juz na wszystko,mimo wszystko floyd faworytem ewentualnej potyczki
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 05-05-2013 07:56:10 
Co do ewentualnego faworyta. Faworytem byłby tak samo jak w podziale kasy :D, Floyd 60/40 Pacquiao :P. Mimo wszystko Pacman ma bombę i jest najlepszym ofensywnym pięściarzem swojej kategorii wagowej.
 Autor komentarza: Garou24
Data: 05-05-2013 07:57:45 
Teraz to Pac-man wezmie co mu Floyd da....
Wiatrak przegral ostatnie 2 walki, nie ma pasa, spadl w rankingach...

Floyd da mu moze 25%, ewentualnie gwarantowane 30 mln. I niech chlopak bierze bo 2 takiej szansy nie bedzie...
 Autor komentarza: Krzych
Data: 05-05-2013 08:03:00 
Za najlepszych czasów Pacquiao zasługiwał na 60/40. Zarabiał ponad 2 razy mniej. Teraz gdyby dostał te 60/40 to byłby to ogromny prezent od Floyda. To już jest zupełnie inna walka niż byłaby wcześniej. Po za tym Pacquiao na razie musi w ogóle wrócić na ring po porażce. A właściwie porażkach. Wygrał z Bradleyem i ten werdykt niczego mu nie ujmował ale dwie porażki z Marquezem obniżyły mocno jego wartość. Jeżeli chce walki z Floydem na takim podziale to musi wrócić na ring, potem zrobić ponad mln PPV za następną walkę i wtedy będzie można rozmawiać. Musi wrócić na dobry tor. I na pewno będzie łatwiej do tej walki doprowadzić ze względu na to, że teraz Pacquiao nie może stawiać jakichkolwiek warunków, a i Arum nie będzie już raczej przeszkadzał bo i tak już się skupia na tym żeby wydoić Pacquiao do końca zanim się zakończy jego kariera. To jest ostatni gwizdek na tą walkę
 Autor komentarza: tapir
Data: 05-05-2013 08:19:02 
Nawet 70/30 byłoby dobre dla Mannego. No i wciąż największe zagrożenie dla Floyda. Trzeba też powiedzieć że Marquez wybitnie Mannemu nie pasował. A Pacman wypadł też trochę lepiej na tle Cotto, Hattona i Mosleya. Wciąż jest szansa.
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 05-05-2013 08:25:06 
To by było do jednej bramiki niestety
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-05-2013 09:40:55 
Koksiao nie zasługuje w tej chwili na więcej niż 20 %
 Autor komentarza: Hektor791
Data: 05-05-2013 10:03:33 
Szkoda, że dopiero teraz. Ta walka powinna odbyć się w latach 2008-2011, wtedy można było by liczyć, że Pacman pokona Floyda.
 Autor komentarza: TajemniczyCios
Data: 05-05-2013 10:03:50 
Pac-man ma większe szanse od wszystkich rywali Floyda, on jest w stanie narzucić presję.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 05-05-2013 10:04:57 
Nigdy nie ukrywałem, że Floyda nie lubię. Nie chcę już nawet pisać dlaczego ( nieciekawy, jako człowiek; jako bokser –b. dobry, znakomity wręcz, ale nie-wojownik, ot, taki ringowy cwaniak ).
Po raz pierwszy fakt, że wygrał przyjmuję z zadowoleniem. Nie pajacował. Nie „cwaniakował”. Pokazał szybkość, refleks, niesamowitą koordynację. Boks oparty o świetną defensywę „ z elementami ofensywy”.
Jeszcze raz widać jak na dłoni, że Manny byłby wręcz wymarzonym dla niego przeciwnikiem. Ten dopiero wywiera presję, ładuje w przeciwnika dziesiątki ciosów – w najróżniejszych pozycjach, w zróżnicowanych płaszczyznach. Raz się potknął. Ustrzelił go myśliwy, który go doskonale znał (wiedział wręcz, które drzewa obsikuje, znacząc swoje terytorium). Manny myślał pewnie, iż jednym strzałem Marquez nie jest w stanie zrobić mu większej szkody – i się pomylił). Ale…
Twarz Margerito czy Cotto po walce świadczą, że ciosy Pacquiao swoje ważą a i pojedyncze uderzenie może zakończyć walkę (Hatton).
Musiałby oczywiście zachować ostrożność. Teraz, po przygodzie z Marqezem, wie, że tak trzeba. I wie dlaczego. Poza nim nie widzę ciekawych przeciwników dla Floyda.
Panowie, powiedzmy taki news:
„ we wrześniu - Floyd vs Manny”
I co? Nie wzbudza w Was to żadnych emocji. Bo „za późno” ???
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 05-05-2013 10:55:11 
Za późno, teraz juz nie wygenerują takiej kasy. Mnie ta walka nie elektryzuje tak jak kiedyś. Zbyt długo przeginali pałe i sie pała złamała. Ale wolałbym go zobaczyc z Pacmanem jak z Canelo, Canelo jest za duży i mógłby złamać tego wirtuoza nie umiejetosciami ale brutalna siłą.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 05-05-2013 10:56:11 
Po walce Paca z Hattonem ta walka powinna się odbyć , teraz to już musztarda po obiedzie
 Autor komentarza: JAx00
Data: 05-05-2013 10:57:38 
mayweather juz ma mokro . co tym razem wymysli ?
 Autor komentarza: oxy10
Data: 05-05-2013 11:01:29 
W sumie na taki złoty strzał kasy Pacquiao mógłby sie pokusić, ale musiałby odejśc od Aruma i stoczyć pewnie taką walkę na koniec kariery.
Niby nie etyczne, bo jednak zawdzięcza coś Arumowi, ale ten i tak go dymał całą karierę w jakiś sposób.(wypłaty czy wałek z Bradleyem)
Może do końca nie znam tych układzików, ale dziwi mnie, że Pac nie walczy na własny rachunek jak Floyd czy wcześniej DLH, będąc taką gwiazdą.
 Autor komentarza: carlitto30
Data: 05-05-2013 11:22:49 
za późno bo niewygenerują kasy, co ty chłopie piszesz? to jest ich problem a nie kibiców ,jestem pewny ze kazdy z was obejrzałby tą walką jak żadną inną
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-05-2013 12:12:32 
Panowie, najważniejsza sprawa.
Manny przed ostatnią walką z Marquezem przedłużył kontrakt z Top Rank. Pamiętamy, że Filipińczyk przez długi czas nie podawał nazwiska swojego kolejnego rywala. Był wtedy wolnym strzelcem. Teraz kiedy znowu przedłużył kontrakt ma nadal ręce związane!

Choćby Manny chciał tej walki jak nigdy dotąd, to Arum ją zablokuje, a ludzie nadal będą pisać teksty w stylu, że to Pacquiao blokuje walkę, że się boi Mayweathera, a nie na odwrót...

Ktoś wie jak wygląda sprawa aktualnego kontraktu Mannego z TR? Przypuszczam, że został podpisany na określoną ilość walk. Pytanie na ile?

Ostatnio dochodzą słuchy, że Pac-Man nie jest zadowolony, że grono jego potencjalnych przeciwników na listopad zostało zawężone do dwóch nazwisk, tj. Riosa i Alvarado. I specjalnie się temu nie dziwię. Manny ma status gwiazdy, a Arum nie potrafi mu zorganizować nikogo lepszego. To też najlepiej obrazuje jaka różnica jest między stajniami TR i GBP, gdzie w dywizji 147 lbs Pacquiao u konkurencyjnej grupy nie miałby najmniejszego problemu ze znalezieniem topowego rywala na walkę nawet po tak ciężkim KO.

PPV o ile zostanie zrobione, a przypuszczam, ze Arum takiej okazji nie przepuści w przypadku ewentualnej walki Mannego z Riosem czy Alvarado nie wiem czy sprzeda się choćby w 0,5 mln nakładzie. Czuję, że po tej walce Pacquiao mogą puścić nerwy i będzie chciał odejść od Aruma. Ale jakie są zapisy w jego kontrakcie z TR tego nie wie chyba żaden z nas...
 Autor komentarza: Jarek20
Data: 05-05-2013 12:15:49 
Robi się ciekawie.. myślę ze Manny tylko tą walką może powrócić na dobry tor, dobrze wie że nawet jeśli nie słusznie ale przegrał z Bradleyem i Juanem jego pozycja została nadszarpnięta i będzie chciał walką z Floyde udowodnić że on jest najlepszy... obstawiam ze ich walka może się odbyć w maju 2014 roku o ile wszystko pójdzie dobrze... a co do Floyda wczoraj geniusz defensywy w ogóle nie widać u niego tych 36 szybki na nogach szybkie ręce niesamowity prawy... jedna z lepszych walk od czasu Hattona .. czapki z głów 14 września liczę na kogoś dobrego może jakiś przeskok kategorii zobaczymy.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-05-2013 12:18:01 
Ewentualna szansa na walkę Pacquiao z Mayweatherem to zerwanie/wygaśnięcie kontraktu Mannego z TR. Wówczas Mayweather byłby mocno naciskany na tą walkę, nie byłoby już żadnych przeszkód, a przynajmniej tej największej (Aruma)! Cała sprawa rozbijałaby się o pieniądze i o ewentualne kolejne absurdalne punkty w kontrakcie autorstwa "widzimisię" Floyda...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 05-05-2013 15:10:33 
HA! mialem racje
 Autor komentarza: Rybba
Data: 05-05-2013 17:42:38 
Nie ma możliwości, aby do tej walki doszło, przede wszystkim dlatego, że najprawdopodobniej Floyd zwyczajnie nie jest zainteresowany tą walką- podpisał lukreatywny kontrakt z Showtime na 6 walk za dobrą kasę, rywale są już wstępnie zaaprobowani przez Showtime i nie ma tutaj miejsca na ewentualną walką z Pacquiao. Zresztą mimo, że Pacman zgodził się na ustępstwa finansowe, to jednak wciąż jest to 40% - Guerrero zgodził się na 3 miliony, czyli prawdopodobnie między 5 a 10 procent kasy jaką ta walka wygenerowała
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.