LOVE BYŁ LICZONY, ALE POKONAŁ ROSADO

W kontrowersyjnych okolicznościach J'Leon Love (16-0, 8 KO) zanotował pierwsze zwycięstwo na antenie stacji Showtime. Pomimo liczenia pokonał on w zakończonej przed momentem potyczce niedawnego pretendenta do tytułu WBA - Gabriela Rosado (21-7, 13 KO), sięgając przy tym po wakujący pas Ameryki Północnej w wadze średniej.

Po pierwszej rozpoznawczej rundzie, od drugiej Love przeszedł do obrony. Ale była to aktywna defensywa, z której celnie bił kontrami. Ładnie chodził na nogach, lecz kiedy uderzał prawym krzyżowym, otwierał się i stawał łatwym celem do trafienia. To właśnie przytrafiło mu się w ostatnich sekundach drugiej rundy. Po akcji prawy na prawy był mocno naruszony, jednak wyratował go gong na przerwę.

W kolejnych odsłonach agresorem pozostawał Rosado, tylko że rundy "kradł" J'Leon dzięki świetnym kontrom. Poczuł się jednak zbyt pewny swego i w szóstym starciu znów nadział się na prawy krzyżowy Gabriela, po jakim padł na matę. O dziwo szybko się zregenerował i zdominował przeciwnika w rundzie siódmej, ósmej oraz przez dwie i pół minuty dziewiątej. Wówczas zainkasował prawy sierp Rosado, po którym ugięły się pod nim nogi. Szybko sklinczował, ale za moment po prawym podbródku "zatańczył" po raz drugi w krótkim czasie. I znów zabrzmiał zbawienny gong. W ostatnim, dziesiątym starciu Rosado podkręcił tempo i ostro finiszował, co jednak nie zapewniło mu przychylności sędziów. A przynajmniej dwójki z nich. Pierwszy punktował 95:94 Rosado, lecz dwaj pozostali odpowiednio 94:95 i niezrozumiale wysoko 92:97.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-05-2013 04:18:00 
Pewne rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Dla mnie to skandaliczny werdykt! Rosado obrabowany ze zwycięstwa!
 Autor komentarza: MOLLAKA
Data: 05-05-2013 04:18:35 
Osobiście uważam, że ROsado został za przeproszeniem wydymany. Jak dla mnie sędzie, który orzekł 95-94 dla Rosado był sprawiedliwy. A ten, który 97-92 dla Love chyba inną walkę oglądał...
 Autor komentarza: canuck
Data: 05-05-2013 04:20:11 
Bardzo dobra walka, Zacieta, taktyczna oraz wyrownana. Obaj bokserzy beda sie liczyc w MW, bo sa stosunkowo mlodzi.

Obaj maja duzo do zaoferowania, ale na GGG to duzo za malo, jak juz sie Rosado dobitnie przekonal!
 Autor komentarza: Krzych
Data: 05-05-2013 04:21:25 
Nie punktowałem tej walki, ale 97-92 dla Love'a to żart. Walka była wyrównana, na pewno nikt nie zyskał wyraźnej przewagi. Tak na oko wygrał Rosado, ale ręki sobie nie dam uciąć bo nie punktowałem. Nokdaun zapewne zdecydował
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-05-2013 04:47:32 
Wałek ?
 Autor komentarza: Jacol92
Data: 05-05-2013 04:52:38 
Ja punktowalem 96:93 dla Rosado. 97:92 dla Lova to jakaś kpina. Sedzia powinien zostać zawieszony.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-05-2013 07:02:38 
@Krzych
Oglądaleś tą walkę? Jeżeli tak to o czym nokdaun zdecydowal? No bo przecież to Love, który "zwyciężyl" byl liczony, a nie Rosado...
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 05-05-2013 13:21:36 
Wg mnie Rosado powinien wygrać 1 pkt, ale 95:94 dla Love też nie jest skandalem. Co innego z dupy wzięte 97:92...
 Autor komentarza: Matys90
Data: 05-05-2013 18:32:23 
Wszystko między 95:94 dla Love do 96:93 dla Rosado jest akceptowalne, ale najpoprawniejszy wynik to 95:94 dla Gabriela, szkoda że nie dali mu zwycięstwa...

A taki bum niby ten Rosado miał być ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.