Gala w Mannhaim rozpocznie kolejny bokserski weekend. W walce wieczoru mistrz WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimir Kliczki (59-3, 50 KO) stanie do kolejnej obrony swoich pasów. Jego oponentem będzie skazywany przez zdecydowaną większość na porażkę Francesco Pianeta (28-0-1, 15 KO).
"Dr Steelhammer" jest bardzo pewny siebie przed dzisiejszym występem, jednak nie zamierza lekceważyć swojego oponenta, który za wszelką cenę będzie próbował sprawdzić niespodziankę.
- Nie chcę i nie będę lekceważył Pianety. Przygotowałem się tak jak zawsze, bo wiem czego mam się spodziewać. To młody facet, który nie zna swoich ograniczeń. Pokażę mu je w ringu. On jest bardzo ambitny, rozumiem go. Byłem w jego skórze i nie jest mi to obce, wiem co siedzi w jego głowie. To szansa jego życia i zrobi wszystko, by wygrać. Pianeta będzie miał swój plan, jednak przytoczę cytat Mike'a Tysona - "każdy ma plan, dopóki nie zostanie trafiony" - powiedział Władimir.