KESSLER: POKONAM FROCHA PONOWNIE

Redakcja, Boxingscene

2013-04-22

- Pokonałem go za pierwszym razem i uczynię to ponownie w rewanżu - zapewnia Mikkel Kessler (46-2, 35 KO), który 25 maja w Londynie po raz drugi stanie twarzą w twarz z Carlem Frochem (30-2, 22 KO) w unifikacyjnym boju kategorii super średniej.

- Nie mam żadnego problemu z tym, że walczymy na jego śmieciach, ponieważ prawdziwy mistrz jest gotów na podróże po całym świecie. W przeszłości występowałem już w Niemczech, USA, Australii czy Walii i wiem doskonale, co muszę uczynić, by schodzić do szatni w glorii zwycięzcy - powiedział Duńczyk, który od początku marca wraz ze swoim szkoleniowcem Jimmym Montoyą przygotowuje się w Kopenhadze do tej potyczki. Jednym z jego sparingpartnerów jest wschodząca gwiazda naszego podwórka, Maciej Sulęcki (13-0, 3 KO).

- Mikkel znajduje się już teraz w doskonałej dyspozycji. Szykuje się więc dobra i bardzo zacięta walka, gdyż Froch to kawał twardziela, podobnie zresztą jak mój chłopak. Trudno jest przewidzieć wygraną przed czasem, lecz mam przeczucie, że Mikkel go znokautuje - dodał trener Duńczyka.