WOKÓŁ WALKI ALVAREZA Z TROUTEM

Redakcja, Informacja prasowa

2013-04-22

Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO) pokonując w sobotnią noc Austina Trouta (26-1, 14 KO) zunifikował pasy WBC i WBA kategorii junior średniej. Limit wynosi tutaj 154 funty i Meksykanin bez problemu go osiągnął, wnosząc na skalę w piątek wieczorem 153,5. Kiedy jednak wychodził na ring, ważył już 172 funty. To oznacza, że był już o ponad osiem kilogramów cięższy i teoretycznie łapał się już do dywizji półciężkiej.

Zaraz po pojedynku Richard Schaefer z grupy Golden Boy Promotions stwierdził, że rozmowy na temat kolejnego rywala zostają odroczone do momentu zakończenia walki Floyda Mayweathera z Robertem Guerrero. W kuluarach mówi się jednak, że to zwykła "przykrywka", a naprzeciw Alvareza we wrześniu stanie przymierzany już do niego wcześniej Miguel Cotto (37-4, 30 KO), który w grudniu nie sprostał Troutowi.

Cień na starcie "Canelo" z Amerykaninem położyło wydarzenie z Meksyku. Pewne małżeństwo oglądało walkę i nagle kobieta ogłosiła w jej trakcie swojemu partnerowi, że wniosła pozew o rozwód. Ta informacja tak go rozwścieczyła, iż w amoku zabił swoją "ukochaną".