SZPILKA CHCE WALKI Z CHARREM

Tomasz Kalemba, Onet

2013-04-21

Niezbyt napracował się Artur Szpilka (14-0, 11 KO) na sobotniej gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie. Polski pięściarz Ulrich KnockOut Promotions zadał ledwie kilka ciosów i już było po walce. Tym razem nie znokautował rywala. Przeciwnik nabawił się jednak kontuzji i walka nie mogła być kontynuowana.

Szpilka, który solidnie przygotowywał się na doświadczonego Ukraińca, był zły z tego powodu. Zapowiedział, że teraz przez tydzień będzie odpoczywał, zaś do ringu będzie chciał ponownie wejść w czerwcu na gali w Bydgoszczy.

- W poniedziałek będę rozmawiał z menedżerem w tej sprawie. Wtedy dowiem się, czy będę walczył w czerwcu w Bydgoszczy. Jeżeli w sierpniu dojdzie do starcia z Mike'iem Mollo, to w czerwcu pewnie przeciwnik nie będzie z wysokiej półki, bo nie dam rady przygotować się do dwóch walk na sto procent. Jeżeli nie dojdzie do skutku Mollo, to w Bydgoszczy powalczę z dobrym przeciwnikiem - zdradził Szpilka.

Zawodnik przyznałby, że marzy mu się teraz starcie z Manuelem Charrem.

- Wiem jednak, że on nie zgodzi się ze mną boksować - zakończył Szpilka.