TROUT: BYŁEM GORSZY

Redakcja, Boxingscene

2013-04-21

Podczas gdy część ekspertów widziało nieznaczną przewagę Austina Trouta (26-1, 14 KO) w jego przegranym ostatecznie pojedynku unifikacyjnym przeciwko Saulowi Alvarezowi (42-0-1, 30 KO), o dziwo on sam zgadza się z decyzją sędziów. A ci jednogłośnie punktowali 115:112, 116:111 i niezrozumiale wysoko 118:109 na korzyść Meksykanina.

- On był tego wieczoru po prostu lepszy. Nie mam żadnych wymówek. "Canelo" okazał się ode mnie nieznacznie szybszy i silniejszy. Przyjmuję więc tę porażkę z pokorą i obiecuję moim kibicom, iż powrócę na ring umocniony tym co się dziś stało. Trenowałem naprawdę ciężko, jednak złapał mnie mocnym ciosem i lepszy zawodnik ostatecznie zwyciężył. Szczerze mówiąc Alvarez boksował znacznie lepiej niż się tego spodziewałem. To nie tak, że go w jakiś sposób lekceważyłem, ale nie miałem pojęcia, iż on potrafi tak dobrze się poruszać na nogach. Okazał się zupełnie innym typem pięściarza niż zakładałem przed walką - przyznał Trout.