HYDE O PRZYSZŁOŚCI RIGONDEAUX

Rick Reeno, Boxingscene

2013-04-15

Menadżer Guillermo Rigondeaux (12-0, 8 KO), Gary Hyde wypowiedział się na temat potencjalnych przeciwników mistrza świata WBA i WBO wagi super koguciej. Wygląda na to, że Kubańczyk nie zmieni kategorii wagowej i skupi się na czołowych zawodnikach dywizji do 122 funtów.

Hyde wymienił między innymi nazwisko byłego mistrza świata Vica Darchinyana (38-5-1, 27 KO), który niedawno podpisał kontrakt z grupą Top Rank, a także nazwisko mistrza świata IBF, Jonathana Romero (23-0, 12 KO). Promotor Kolumbijczyka, Gary Shaw jest otwarty na organizację walki z Kubańczykiem.

Kolejni kandydaci to: zwycięzca walki Mijares-Terrazas (pojedynek o wakujący tytuł WBC, który odbędzie się w najbliższą sobotę) i ''Szakal'' z Belfastu, Carl Frampton (16-0, 11 KO). Walka z Brytyjczykiem będzie jednak ciężka do zorganizowania.

- Nie wydaje mi się, by mogło dojść do tej walki. Frampton jest bardzo popularny w swoim kraju. Na jego pojedynki w Belfaście może przyjść wielu widzów i myślę, że on nie przyleci do Stanów Zjednoczonych dla Rigondeaux - powiedział Hyde, który zdaje sobie także sprawę, że zimna wojna Top Rank z Golden Boy ogranicza szansę na walki Rigondeaux-Santa Cruz i Rigondeaux-Mares (jeżeli Mares chciałby wrócić na jedną walkę do wagi super koguciej). Menadżer kubańskiego ''Szakala'' twierdzi również, że przejście do kategorii piórkowej nie jest brane pod uwagę.

- Rigondeaux nie przejdzie do wagi piórkowej. Walczy w okolicach limitu super koguciej od dwunastu lat i nie ma z tym żadnego problemu. Jesteśmy przekonani, że Bob Arum postara się o dużą ilość walk dla Rigondeaux - stwierdził Hyde.