MURAT O HOPKINSIE: ZRANIĘ GO

Redakcja, ESPN

2013-04-15

Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO) obiecuje, że po krótkim "przystanku" w osobie obowiązkowego pretendenta do jego tytułu - Karo Murata (25-1-1, 15 KO), powróci do starć z największymi gwiazdami ringów zawodowych. Niedoceniany Niemiec zapewnia jednak, że sprawi niespodziankę i pozbawi "Kata" tytułu federacji IBF wagi półciężkiej.

- Kiedy dowiedziałem się o tym, że dojdzie do naszej walki, byłem naprawdę bardzo szczęśliwy - nie ukrywa 29-letni Murat, który stanie naprzeciw legendarnego pięściarza z Filadelfii na przełomie lipca i sierpnia. W grę wchodzą tak naprawdę dwa miejsca - Barclays Center w Nowym Jorku albo Boardwalk Hall w Atlantic City.

- Hopkins udowodnił już nie raz, że wciąż jeszcze nie jest staruszkiem i nie należy do tak zwanej "starej gwardii". Zrobię wszystko co w mojej mocy, by tego dnia akurat znaleźć się w dyspozycji swojego życia. Czekam już podekscytowany, gdyż debiut na amerykańskim ringu to również dla mnie wyjątkowa nobilitacja - nie ukrywa były mistrz Europy kategorii super średniej i odgraża się coraz bardziej.

- Zranię Hopkinsa i to mocno. Posiadamy podobne atuty. Nie trenuję tylko dobrze. To coś więcej i Hopkins poczuje to na własnej skórze - dodał Murat.