HOPKINS DO GOŁOWKINA: TU JESTEM!

Mistrz świata federacji IBF w wadze półciężkiej, legendarny Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO), jest otwarty na pojedynek z championem WBA/IBO kategorii średniej - Giennadijem Gołowkinem (26-0, 23 KO). Kazach jest gotowy przeskoczyć dwie dywizje w górę, by zmierzyć się z 48-letnim "Katem", który niedawno poprawił własny rekord długowieczności, zdobywając kolejny tytuł.

- Przeczytaliście ten cytat? To było jakoś przy okazji walki z Cloudem. Powiedział, że nie musimy walczyć w umownym limicie 170 funtów, tylko w pełnym limicie wagi półciężkiej. Cóż mogę powiedzieć... Tutaj jestem, maleńki! Sam nie rzucam wyzwań mniejszym rywalom - tłumaczy Hopkins, który jednak chętnie przyjmie wyzwanie od jednego z najgroźniejszych puncherów świata.

- Oni chcą zapisać się w historii. Myślą sobie, że skoro Bernard to zrobił z Tarverem, to oni też tak mogą. Triple G wyzywa do walki Bernarda Hopkinsa. Telewizje lubią jego styl. Pochwalam faceta, który jest o 15 funtów lżejszy i chce powtórzyć mój wyczyn, skacząc ze średniej do półciężkiej. Być może to była emocjonalna decyzja, bo ma tego samego trenera co Cloud, czyli Abela Sancheza. Jeśli jednak dalej będzie się tego domagał, ktoś w końcu szepnie mu, żeby był cicho - kończy B-Hop.