CHILEMBA: WYGRAM WYRAŹNIE

Steve Lillis, boxingscene.com

2013-03-30

Dzisiejsza gala w Liverpoolu z pewnością da kibicom boksu zawodowego dużo emocji kibicom boksu zawodowego. W walce wieczoru lokalny fawory Tony Bellew (19-1, 12 KO) spotka się w ringu z mocnym Isaaciem Chilembą (20-1-1, 9 KO). Już na ceremonii ważenia widać było, że nikt nie zamierza odpuścić między linami. Stawka jest wysoka, bo wygrany będzie jednym z potencjalnych oponentów dla pełnoprawnego mistrza wagi półciężkiej WBC, Chada Dawsona.

"Golden Boy" mieszkający w RPA docenia swojego oponenta, jednak przyjechał z jasnym celem wyraźnego pokonania "The Bombera" na jego własnym terenie.

- Bellew to wymagający przeciwnik i jestem przekonany o tym, że nie podda się łatwo. Wiem, że walka na obcym terenie nigdy nie jest łatwa. Pojedynek może się zakończyć tylko w jeden sposób - wygram wyraźnie i to moja ręka powędruje w górę.

Promotor przyjezdnego pięściarza, Lou DiBella, wierzy w swojego pięściarza i liczy na to, że Isaac wykorzysta szansę.

- Isaac to niesamowity pięściarz, który ma ciekawą historię. Walka z Bellewem to dla niego wielka szansa. Wiem, że pokaże klasę - mówił DiBella.