'ZAKOCHANY' WŁADIMIR OPUSZCZA TRENINGI?

Większość kibiców i ekspertów zarzuca Władimirowi Kliczce (59-3, 51 KO) dobór kolejnego rywala jako pretendenta do jego trzech pasów mistrzowskich. Bo przypomnijmy, że panujący król wagi ciężkiej 4 maja skrzyżuje rękawice z Francesco Pianetą (28-0-1, 15 KO), z którym swego czasu zremisował schorowany Albert Sosnowski, a i tak zdaniem większości obserwatorów "Dragon" zasłużył wówczas na wygraną. Młodszy z ukraińskich braci ma w zwyczaju pracować sześć tygodni przed walką, tymczasem przed Pianetą robi sobie trochę dłuższą przerwę.

Na początku tygodnia zaa oceanu napłynęły informacje o tym, że Władimir i 23-letnia Hayden Panettiere - jego dawna miłość, znów są razem. Para rozstała się w 2011 roku, lecz oboje pozostali bliskimi przyjaciółmi. Od kilku tygodni znów są razem, a 37-letni już Władimir podobno postanowił się oświadczyć swojej wybrance. Para planuje wkrótce ślub, a Kliczko zamiast trenować do walki z Pianetą, został przyłapany z narzeczoną na meczu koszykarskiej ligi NBA, kiedy w czapeczce Miami Heat kibicował miejscowej drużynie.

Trudno sobie wyobraziź Pianetę jako nowego mistrza świata wagi ciężkiej, ale jeśli Władimir zaniedba treningi, a podobno na chwilę obecną je zaniedbuje, to... Pianeta wydaje się wręcz bezsilny w tej konfrontacji, tylko czy 23 lata temu ktokolwiek dawał szanse Jamesowi Douglasowi w starciu z "Żelaznym" Mike'em Tysonem? A wóczas przed walką również dochodziły głosy o braku zaangażowania championa w treningi...