BABILOŃSKI: 'Z ZIMNOCHEM ODWAŻNIE'

Redakcja, Informacja własna

2013-03-28

Tomasz Babiloński, organizator gali w Legionowie, na której 18 maja jego zawodnik Krzysztof Zimnoch (14-0-1, 11 KO) zmierzy się z legendą zawodowych ringów, byłym mistrzem świata i wciąż aktywnym, będącym w dobrej formie weteranem Oliverem McCallem (56-12, 37 KO), nie ukrywa, że nie zamierza zbyt asekuracyjnie prowadzić swoich zawodników.

- Staram się działać odważnie, nawet ryzykownie, ale oczywiście w granicach rozsądku. Krzysiek musiał podjąć męską decyzję, gdyż wiadomo, że McCall będzie miał dużo czasu na przygotowanie, gdyż wycofa się z walki, którą miał zaplanowaną w międzyczasie, a jednocześnie mimo swojego wieku, wciąż potrafi być grożny i posiada rzeczywiście atomowe uderzenie. Jednak Krzysiek zdaje sobie sprawę, że teraz przyszedł już czas na wyzwania właśnie takiego kalibru i bez wątpliwości potwierdził gotowość do takiego starcia - powiedział promotor Zimnocha.

- Nie zawsze z różnych powodów jest możliwość zakontraktowania przeciwników na odpowiednim poziomie, ale tak często jak to jest możliwe staram się, aby moi zawodnicy mierzyli się z poważnymi wyzwaniami, o czym mogli przekonać się kibice podczas moich ostatnich gal i tak będzie nadal. W Legionowie poważny test czeka nie tylko Krzyśka Zimnocha, ale również Kamila Szeremetę, który wyjdzie do ringu z bardzo doświadczonym Danielem Urbańskim, w swojej trzeciej zawodowej walce. Oczywiście duże znaczenie będzie miało doświadczenie amatorskie Kamila. Zdaję sobie sprawę, że takie prowadzenie zawodników niesie ze sobą pewne ryzyko, ale myślę, że w ostatecznym bilansie przyniesie pięściarzom tylko same korzyści. Widać to zresztą ostatnio właśnie na przykładzie Krzyśka Zimnocha - stwierdził Babiloński w rozmowie z naszym serwisem.