BRADLEY: MOJE ZDROWIE JEST PRIORYTETEM

Ryan Burton, Boxingscene

2013-03-27

Mistrz świata WBO wagi półśredniej, Timothy Bradley (30-0, 12 KO) okupił zwycięstwo nad Rusłanem Prowodnikowem wstrząsem mózgu. Wymiany ciosów i porzucenie nakreślonej przez Joela Diaza taktyki omal nie zgubiły ''Pustynnej Burzy''. Jedynym plus stanowi fakt, że Bradley poprawił swój wizerunek w oczach kibiców i szefów stacji telewizyjnych. To jednak nie jest - jak twierdzi - dla niego najważniejsze i zamierza się poddać swoją głowę dokładniejszemu badaniu.

- W najbliższych tygodniach spotkam się ze specjalistą od wstrząsów mózgu. Moje zdrowie jest priorytetem. Nie chodzi o pieniądze czy sławę. Powtarzam - zdrowie jest na pierwszym miejscu. Zrobię wszystko, co powie lekarz. Jeżeli każe mi odpoczywac przez trzy czy cztery tygodnie, to go posłucham. Jeśli natomiast będę mógł wrócić do treningów dopiero za dwa miesiące, też zastosuję się do wszystkich zaleceń - powiedział Bradley.