BITKA DLA SOŁDRY

Redakcja, Informacja własna

2013-03-24

- Nie zachowuj się jak gówniarz. To jest twoja praca, dziecko czeka na ciebie w domu. Zacznij w końcu boksować - krzyczał w narożniku Andrzeja Sołdry (7-0, 4 KO) jego trener, kiedy ten po gongu kończącym czwartą rundę uderzył jeszcze mocno Olivera Tchindę (4-13-2, 3 KO), a potem chciał jeszcze kontynuować wymianę.

- Nie fauluj. To nie jest ulica - zwracał mu kilka razy uwagę ringowy Leszek Jankowiak.

Sołdra ma za sobą kilka naprawdę dobrych występów, lecz ten z pewnością był tym najgorszym. W ringu panował chaos, choć ambicji obu panom nie można było akurat odmówić.

- K...a, nie dość, że trudny do trafienia, to jeszcze twardy jak słoń - komentował tuż po ostatnim gongu tryumfator, który zwyciężył zdaniem sędziów w stosunku 59:55, 60:56 oraz 58:56.