KTO DLA SZPILKI? KANDYDATÓW JEST PIĘCIU

Przemysław Osiak, Przegląd Sportowy

2013-03-21

Artur Szpilka (13-0, 10 KO) nadal nie wie z kim zmierzy się 20 kwietnia w Rzeszowie. Nazwisko pięściarza, który stanie do zakontraktowanej na 10 rund walki w wadze ciężkiej, ma zostać ogłoszone w najbliższych dniach. Jak poinformował nas Tomasz Hutkowski, dyrektor sportowy grupy Ulrich KnockOut Promotions, kandydatów jest obecnie pięciu, w tym gronie także pięściarze z Europy.

- Jesteśmy w trakcie rozmów z pięcioma bokserami. Niczego jeszcze nie możemy potwierdzić, ale rywal na pewno będzie satysfakcjonował kibiców i samego Artura. Biorąc pod uwagę obecny etap jego kariery, staramy się mu dostarczyć możliwie najbardziej widowiskowo walczącego i wymagającego przeciwnika. Poprzeczkę Artur na pewno będzie miał postawioną wysoko - zapewnia Hutkowski.

- Wszyscy pięściarze, z którymi prowadzimy negocjacje, wyrazili już zainteresowanie walką z Arturem. W tym gronie jest również jeden niepokonany zawodnik. W tej chwili nie chodzi o przekonywanie kogokolwiek do walki w Rzeszowie, lecz o ustalenia promotorskie i warunki kontraktu - informuje Hutkowski. Nasz rozmówca w 2012 roku zakończył karierę zawodowego boksera, a od niedawna pełni funkcję dyrektora sportowego grupy promotorskiej, którą reprezentował jako pięściarz.

Ostatnio wśród potencjalnych rywali 23-letniego Szpilki wymieniano 29-letniego Steve'a Collinsa (25-2-1, 18 KO) oraz 37-letniego Kelvina Price'a (13-1, 6 KO). Obaj Amerykanie są brani pod uwagę, ale kandydatura tego pierwszego wydaje się w tej chwili mniej realna. - Collins nadal jest jedną z opcji, ale jego występ w Rzeszowie odsunął się na dalszy plan - zdradza były pięściarz kategorii junior ciężkiej i ciężkiej.

Price to bardzo wysoki bokser (201 cm wzrostu), w przeciwieństwie do Nagy'ego Aguilery (189 cm), który w poniedziałek rozpocznie sparingi ze Szpilką. To jednak nie przekreśla szans na jego występ w Polsce. - To nie stanowi dużego problemu. Aguilera będzie sparował z Arturem w pierwszej fazie przygotowań, a potem możemy ściągnąć kogoś wyższego. W tej chwili najważniejsza dla rozwoju Artura jest różnorodność sparingpartnerów i przeciwników w walkach - podkreśla Hutkowski.

Z grona potencjalnych rywali Szpilki można natomiast wykluczyć innych pięściarzy z USA, o których mówiło się w ostatnich tygodniach - Travisa Walkera oraz Tora Hamera. - W tej chwili nie prowadzimy negocjacji z Walkerem i on przeciwnikiem Artura raczej nie zostanie. Z Hamerem też rozmawialiśmy, ale obecnie mamy inny cel. 16 sierpnia w Chicago dojdzie do rewanżu Artura z Mike'em Mollo i dobrze by było, gdyby w Rzeszowie zmierzył się z bokserem dobrze kojarzonym na amerykańskim rynku, ale nie jest to zdecydowany wymóg. Dlatego rozmawiamy także z pięściarzami z Europy - informuje Hutkowski.