LARRY HOLMES WYSZEDŁ ZE SZPITALA

Łukasz Furman, lehighvalleylive.com

2013-03-15

Jeden z najwybitniejszych w historii pięściarstwa mistrz wszechwag - legendarny Larry Holmes (69-6, 44 KO), po dwóch dniach opuścił szpital. Trafił do niego z powodu bardzo podwyższonego poziomu cukru. Później okazało się, że już wcześniej inni członkowie jego rodziny mieli podobne problemy, dlatego teraz zalecono "Mordercy z Easton" zrzucenie zbędnych kilogramów i stosowanie diety.

Holmes został przyjęty wtorek do Szpitala Św. Łukasza w Bethlehem Township w Pensylwanii.

- Nigdy wcześniej nic podobnego mi się nie przydarzyło, ale teraz jest już wszystko w porządku. Wcześniej podobne rzeczy działy się już w mojej rodzinie, jednak czuję się obecnie już dużo lepiej. Muszę przerzucić się na lepsze jedzenie, dbać o dietę, kontrolować i sprawdzać regularnie poziom cukru, a wszystko będzie OK - powiedział 63-letni obecnie Larry, niegdyś absolutny dominator królewskiej kategorii. W pewnym momencie legitymował się bilansem 48-0, jednak dwukrotnie z rzędu przegrał po kontrowersyjnym werdykcie, szczególnie w rewanżu, z Michaelem Spinksem. W swojej bogatej karierze zanotował zwycięstwa z takimi gwiazdami jak Earnie Shavers, Ken Norton, Leon Spinks, Gerry Cooney, Tim Witherspoon czy legendarnym Muhammadem Alim, którego był sparingpartnerem w latach młodzieńczych. Mając już 43 lata na karku sprawił jeszcze wielką sensację, pokonując dość wyraźnie niezwyciężonego wcześniej mistrza olimpijskiego z Seulu, Raya Mercera. W wieku 46. lat był o mały kroczek od odzyskania tytułu mistrza świata, jednak minimalnie uległ Oliverowi McCallowi.