KESSLER ZAPOWIADA WOJNĘ

Boxing Clever, boxingscene.com

2013-03-13

25 maja w Londynie dojdzie do jednego z najbardziej elektryzujących starć tego roku. Między linami w rewanżowym starciu spotkają się Carl Froch (30-2, 22 KO) oraz Mikkel Kessler (46-2, 35 KO). Stawka jest ogromna - zwycięzca zabierze ze sobą pasy IBF oraz WBA Super dywizji super średniej. Będzie to rewanż za starcie z 2010 roku, gdzie po pasjonującym widowisku sędziowie jednogłośnie wskazali na Duńczyka.

"Viking Warrior" już nakręca się na walkę z Anglikiem i zapowiada świetne przygotowanie.

- Nie mogę doczekać się walki z Carlem. Liczę, że hala będzie pełna. Jestem przygotowany jeszcze lepiej - zapowiada Kessler.

Kessler opowiedział nieco o relacjach jakie łączą go z "Cobrą" poza ringiem. Jak sam mówi bardzo lubi Frocha prywatnie, jednak w ringu nie będzie miało to znaczenia.

- Lubię Carla poza ringiem, to miły gość. Im bliżej walki, tym dystans między nami będzie większy. Jesteśmy ludźmi, jednak między linami będziemy się bić. W ostatnim tygodniu przed walką kontakt między nami zerwie się zupełnie. Dlaczego ludzie lubią bić się po twarzach? To sport. Uprawiam go od 13 roku życia. Lubię to, Carl również. Gdy wejdziemy do ringu w moich oczach będzie śmierć - dodał Kessler.