FLOYD NIE PRZYJMUJE ULTIMATUM CANELO

Redakcja, FightHype

2013-03-13

- Jestem związany kontraktem z Showtime i CBS, więc jak zawodnik którego uczyniłem sławnym, czyli ten Canelo, może stawiać mi ultimatum? Kiedy byłem w jego wieku, też miałem już tytuł. Na jakim on jest poziomie, kiedy porówna się z nim moje osiągnięcia z tamtego okresu? Nawet nie pamiętam wszystkich nazwisk, które pobiłem, ale walczyłem z Genaro Hernandezem i Angelem Manfredym, kiedy ten właśnie rozprawił się z Arturo Gattim. Walczyłem z mocnymi przeciwnikami. Nie będę mówił, że on nie umie się bić i nie jest dobry, ale jak 22-letni dzieciak, który tak naprawdę dopiero zaczyna, może mi mówić, co mam robić - pyta król P4P i PPV, Floyd Mayweather (43-0, 26 KO).

Saul Alvarez (41-0-1, 30 KO), mistrz świata federacji WBC w wadze junior średniej, bardzo liczył na podpisanie przez Floyda umowy, który zagwarantuje, że we wrześniu obydwaj spotkają się w ringu na wielkiej gali przy okazji Święta Niepodległości Meksyku. "Money" odebrał to jako próbę narzucania mu warunków, a w tym przypadku szef może być tylko jeden.

- Żaden bokser nie może stawiać mi ultimatum! Niby dlaczego zawodnik, który beze mnie nie był nawet w PPV, miałby stawiać warunki? Powiedzcie mu, żeby zrobił własne PPV. Wiem, że nie zrobi. Niech ten rudy piegus lepiej ustawi się w kolejce i spokojnie czeka. Jeśli tak mi się spodoba, wybiorę go sobie. Jeżeli wygra na loterii, dostanie swoją szansę i trochę zarobi. Tym razem bilet na loterii wygrał Guerrero - kończy Floyd.