THURMAN WYPUNKTOWAŁ ZAVECKA

Leszek Dudek, Informacja własna

2013-03-10

Na gali w Barclays Center na Brooklynie niepokonany Keith Thurman (20-0, 18 KO) zaliczył kolejny poważny test. Tym razem nie było nokautu, ale "One Time" wygrał dwanaście rund z wymagającym Janem Zaveckiem (32-3, 18 KO). Wszyscy sędziowie punktowali 120-108 dla Amerykanina, który tym samym stał się oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji WBO w wadze półśredniej.

Na początku pierwszego starcia Zaveck dwa razy zaskoczył Thurmana swoim prawym, ale w drugiej połowie sam przyjął mocny lewy sierp na głowę i prawy na tułów, co mocno ostudziło jego zapędy. W połowie drugiego starcia zaczęły się już mocne wymiany, w których lepiej czuł się "One Time".

Mocne, ale przede wszystkim celne ciosy Amerykanina rozbijały weterana również w kolejnych odsłonach. Słoweniec pokazł ogromne serce do walki, ale z młodszym o prawie 13 lat Thurmanem nie miał szans na nawiązanie wyrównanej walki. W drugiej połowie pojedynku sędzia ringowy i lekarz zaczęli dokładniej przyglądać się poobijanemu Zaveckowi, ale ten nie dał powodu do przerwania batalii.

Słoweniec kilka razy wypluwał ochraniacz, ale przetrwał najtrudniejsze momenty i wytrzymał pełen dystans dwunastu rund. Przed ostatnim starciem Thurman otrzymał z narożnika informację, że może swobodnie przeboksować trzy minuty dzielące go od zwycięstwa. Zaveck próbował wprawdzie odwrócić losy walki, ale nie udało mu się zrobić niczego niezwykłego, a celne kontry Amerykanina zapewniły mu także to starcie.