SOSNOWSKI NIE MYŚLI O ZAKOŃCZENIU KARIERY

Redakcja, FightKlub.pl

2013-03-01

Albert Sosnowski (47-6-2, 28 KO) zupełnie inaczej wyobrażał sobie występ w PrizeFighterze. Polski bokser przegrał jednak przed czasem już w ćwierćfinale. "To koniec kariery Sosnowskiego", ogłosili niektórzy kibice. – Nic z tych rzeczy, mam jeszcze sporo do zrobienia na zawodowych ringach. Jeszcze się nie poddaję – zapewnia 33-letni "Dragon".

- Występ w PrizeFighterze kompletnie mi nie wyszedł. Zdarza się. Złożyło się na to kilka spraw. Rogan to trudny i niewygodny rywal, a ja bardzo długo nie boksowałem. Ale po tej porażce nawet przez chwilę nie pomyślałem o zakończeniu kariery – podkreśla Sosnowski, dla którego była to szósta przegrana walka w karierze.

Na razie Albert musi przymusowo odpoczywać przez półtora miesiąca, jak każdy bokser po walce przegranej przed czasem. – Już wznowiłem treningi i wrócę na ring tak szybko, jak to możliwe. Za półtora miesiąca chcę zaboksować w Wielkiej Brytanii. Czuję, że jeszcze mogę namieszać na europejskim rynku bokserskim, jeszcze się nie poddaję! – mówi wprost "Dragon", który w przerwach pomiędzy treningami komentuje gale bokserskie i kick-bokserskie w FightKlubie.