MARTINEZ O CHAVEZIE I GOŁOWKINIE

Redakcja, viptoday.es

2013-02-22

Wczoraj Sergio Martinez (50-2-2, 28 KO) obchodził 38. urodziny, ale nie należy się spodziewać, by zakończył karierę w ciągu najbliższych miesięcy. 27 kwietnia na gali w Buenos Aires "Maravilla" zmierzy się z niepokonanym Martinem Murrayem (25-0-1, 11 KO), a planami wybiega już do rewanżowej potyczki z Julio Cesarem Chavezem Juniorem (46-1-1, 32 KO) oraz walki z niebezpieczym Giennadijem Gołowkinem (25-0, 22 KO), w którym wielu upatruje następnego króla wagi średniej.

Argentyńczyk chętnie przystanie na rewanż z synem meksykańskiej legendy, ale będzie wymagał przeprowadzenia co najmniej sześciu testów antydopingowych w okresie kilku tygodni przed walką. - Powinno być więcej niż sześć badań w ostatnich dwóch miesiącach przed pojedynkiem, w tym badania krwi. To są moje warunki.

Starcie z 30-letnim Kazachem to jeszcze dalsza przyszłość, prawdopodobnie rok 2014. - Z Gołowkinem też trzeba się liczyć. Myślę, że on będzie kiedyś królem wagi średniej. Najpierw muszę zmierzyć się z Murrayem, potem będziemy rozmawiać o potyczce z Gołowkinem - kończy Martinez.