W GRUDNIU BOTHA vs WILLIAMS II?

Piotr Jagiełło, Informacja prasowa

2013-02-14

Za wszelką cenę Frans Botha (48-9-3, 29 KO) chce udowodnić, że podczas pojedynku z Sonny Bill Williamsem (6-0, 3 KO) grał fair. 44-latek po powrocie do ojczyzny natychmiast poddał się kontroli antydopingowej, która nie wykryła żadnych nadużyć. Obóz weterana wysłał wyniki do teamu rugbysty, żądając oczyszczenia z zarzutów.

- W niedzielę wróciłem do RPA, na drugi dzień poszedłem na testy antydopingowe i wróciłem czysty. Wyniki badań wysłałem do Australii i Nowej Zelandii, żeby ci co oskarżali mnie zobaczyli to na własne oczy. Jedynym organem mającym prawa do przeprowadzania kontroli jest Australijska Komisja Bokserska, oni tego nie uczynili – komentował "Biały Bawół".

Rówieśnik Andrzeja Gołoty i Przemysława Salety nie zamierza kończyć kariery i poważnie rozmyśla o rewanżu z Williamsem. Drugie starcie miałoby się odbyć pod koniec roku, ale tym razem na terenie byłego mistrza WBF.

- Jeśli Sonny chce odzyskać swój honor i życzliwość kibiców, powinien ponownie stanąć ze mną w ringu. W tej chwili trwają negocjacje na temat zorganizowania walki w grudniu w Republice Południowej Afryki – dodał były przeciwnik Lennoxa Lewisa, Władimira Kliczki czy Mike’a Tysona.

Pierwotnie stawką walki Williams vs Botha był pas WBA International. Z niewyjaśnionych do tej pory powodów potyczka ta została nagle skrócona z dwunastu do dziesięciu rund, prawdopodobnie z obawy przed porażką przed czasem miejscowego idola. Przedstawiciel World Boxing Association Stan Christodoulou nie przyzna zwycięzcy tytułu.