KIMBO I TILYARD ZAPOWIADAJĄ NOKAUT

Podczas jutrzejszej gali w Sydney siódmą zawodową walkę stoczy Kevin Ferguson, lepiej znany światu jako Kimbo Slice (6-0, 5 KO). W zakontraktowanym na cztery rundy pojedynku 38-letni Amerykanin, który zdobył sławę dzięki publikowanym w sieci walkom ulicznym, zmierzy się z o dwanaście lat młodszym Australijczykiem Shane’em Tilyardem (6-6, 6 KO). Slice nie ukrywa, że jego taktyka jest prosta.

- Wychodzę po to, żeby znokautować tego faceta. Chcę zadać mu tyle bólu, ile tylko będzie możliwe – mówi.

Rywal nie pozostaje dłużny i również zapowiada efektowne rozstrzygnięcie. - Nie mogę sobie wyobrazić innego zakończenia. Obaj lubimy nokautować rywali. Nie zamierzam tańczyć w ringu, będę chciał go znokautować – twierdzi.

Główną atrakcją jutrzejszej gali będzie starcie mistrza IBF w wadze średniej Daniela Geale'a (28-1, 15 KO) z Anthonym Mundine (44-4, 26 KO).