ZIMNOCH O WALCE ZE 'SZPILĄ'

Łukasz Madej, naszemiasto.pl

2013-01-25

- Wcześniej mówiliśmy sobie cześć, było normalnie. Teraz go nie lubię. Nie rozmawiam już z nim - powiedział w wywiadzie Krzysztof Zimnoch (13-0-1, 10 KO ), po tym jak Artur Szpilka (12-0, 9 KO) zaatakował go na konferencji prasowej promującej ich pojedynek. Pięściarze skrzyżują rękawice na gali gali Polsat Boxing Night Gołota-Saleta, która odbędzie się 23 lutego br. w trójmiejskiej Ergo Arenie. Zimnoch przygotowuje się obecnie w Białymstoku, łącząc treningi z pracą.

- Jeśli przegram, moja sytuacja stanie się zła, bo będę musiał startować praktycznie z zerowego pułapu. A w przypadku wygranej notowania w Polsce na pewno urosną. Ci ludzie, którzy w Zimnocha nie wierzą, będą mogli zobaczyć mnie z innej strony, bo wiadomo, że Szpilka to wymagający rywal. Jest okazja, żeby zaprezentować, co tak naprawdę potrafię. W walkach z poprzednimi przeciwnikami wielkich umiejętności nie pokazywałem. To była tylko czysta formalność, że z nimi wygrywałem - podkreśla Zimnoch, który liczy, że wielu kibiców z Białegostoku wybierze się na jego walkę w trójmieście.