MOSLEY: NIE MOGŁEM ODRZUCIĆ TEJ OFERTY

Edward Chaykovsky, boxingscene.com

2013-01-21

Dawny mistrz świata trzech dywizji, Sugar Shane Mosley (46-8-1, 39 KO), porzucił sportową emeryturę, by po raz kolejny spróbować powrócić na szczyt. 41-letni Amerykanin ostatnią walkę wygrał w styczniu 2009 roku i od tego czasu miał tylko przebłyski dawnej formy, ale wierzy, że w obecnej dyspozycji może poradzić sobie z posiadaczem tytułu WBA w kategorii półśredniej - Paulem Malignaggim (32-4, 7 KO).

- Skoro wytrzymałem z Canelo, który jest duży, silny, szybki i młody, to mogę dać sobie radę z niektórymi w wadze półśredniej - uważa Mosley. - Był czas, kiedy myślałem, że odpocznę, zajmę się promotorką oraz trenowaniem syna i innych dzieciaków. Zacząłem to robić, ale w sali treningowej wciąż mówili mi, że nadal mam to w sobie, że nie straciłem atutów. Zacząłem znów odczuwać głód boksu.

- Pojawił się ogień i oto jestem. Dostałem propozycję od Paula Maliggnaggi, który chce ze mną walczyć i wystawia na szalę tytuł mistrza świata. To świetna oferta, której nie mogę odrzucić - tłumaczy Shane. Ich pojedynek odbędzie się 27 kwietnia w Barclays Center na Brooklynie.