ADAMEK SPOWODOWAŁ WYPADEK?

W sobotni wieczór w okolicach Lake Placid policja zatrzymała Tomasza Adamka (48-2, 29 KO). Chris Morris z Adirondack Daily Enterprise napisał, że polski mistrz świata dwóch kategorii wagowych spowodował wypadek samochodowy, w którym uszkodził dwa pojazdy stojące na parkingu. Auta były puste i nikt nie ucierpiał. Prawdopodobnie 36-letni "Góral" był pod wpływem alkoholu, ale odmówił testów.

Adamek został przewieziony do szpitala i gruntownie przebadany. Na szczęście wyszedł z wypadku bez szwanku. Policja zatrzymała polskiego boksera, który został wypuszczony dopiero po wpłaceniu kaucji wynoszącej 1000 dolarów. Jego samochód (Infiniti z 2010 roku) prawdopodobnie został doszczętnie zniszczony. Więcej informacji wkrótce...