Tyson Fury (20-0, 14 KO) lubi zaskakiwać i na pewno uczynił to przedwczoraj, kiedy zgłosił gotowość walki z mistrzem UFC i powszechnie uważanym za najlepszego zawodnika MMA wagi ciężkiej, Cainem Velasquezem (11-1). Z tych słów zakpił jego rodak, a zarazem czołowa postać dywizji średniej, Michael Bisping.
- On żyje w świecie fantazji. W spotkaniu z Velasquezem nie miałby najmniejszych szans - przekonuje wojownik z Manchesteru.