MARTINEZ: BEZ TESTÓW NIE MA MOWY O REWANŻU

Miguel Rivera, boxingscene.com

2013-01-03

Pomimo wysokiej punktowej porażki we wrześniowej walce z Sergio Martinezem (50-2-2, 28 KO) młody Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) nie stracił wiary w siebie i jest przekonany, że przy drugiej próbie znokautowałby Argentyńczyka, więc nie spodziewa się, by ten chciał dać mu rewanż.

Starszy o 11 lat Martinez miał ogromną przewagę szybkości i dominował przez dziesięć rund, ale od jedenastej Chavez wziął się do roboty i najpierw zaczął trafiać rywala i spychać go na liny, a w ostatnim starciu w końcu naruszył "Maravillę", doprowadził do liczenia i był bliski wygranej przed czasem, kiedy ciężko zraniony Martinez przez kilkadziesiąt sekund walczył o przetrwanie kryzysowych chwil.

- Martinez się boi. Wie, że tym razem bym go znokautował. Właśnie dlatego nie chce rewanżu - uważa Chavez. Na odpowiedź Argentyńczyka nie musieliśmy długo czekać. Sergio stawia warunek - Meksykanin musi przystać na testy dopingowe. Jakie? Tego Martinez póki co nie precyzuje.

- Chavez nie powinien nawet mówić o rewanżu. Najpierw musi zgodzić się na testy antydopingowe albo o żadnej walce nie będzie mowy - grozi "Maravilla".