ABRAHAM: ROK 2012 BYŁ DLA MNIE NIEZWYKLE UDANY

Rafał Kyć, Informacja własna

2012-12-30

Czempion WBO wagi super średniej, Arthur Abraham (36-3, 28 KO) ma za sobą udany rok. "Król Arthur" podniósł się po dotkliwych porażkach w turnieju "Super Six" i w sierpniu pokonując Roberta Stieglitza wywalczył pas mistrza świata, a dwa tygodnie temu po raz pierwszy obronił go w pojedynku z Mehdi Boudlą.

Ostatnio w niemieckich mediach zaczęły pojawiać się informacje o tym, że na wiosnę przyszłego roku Ormianin przystąpi do rewanżu ze Stieglitzem. Sam zainteresowany w rozmowie z BOKSER.ORG, ani tego nie potwierdza, ani też nie zaprzecza.

- Na chwilę obecną nie mogę nic powiedzieć. Proszę o zrozumienie, ale żadne oficjalne decyzję jeszcze nie zapadły, a ja nie mogę nic potwierdzić, bo moi promotorzy dopiero negocjują kolejne pojedynki. Jeśli kontrakty zostaną podpisane, na pewno się o tym dowiecie - powiedział tajemniczo "Król Arthur".

Abraham nie ukrywa też, że jest bardzo zadowolony ze swoich ostatnich występów. - Rok 2012 był dla mnie niezwykle udany. Jestem bardzo szczęśliwy, iż ponownie udało mi się zdobyć tytuł mistrza świata - mówił. Koniecznie musisz pozdrowić wszystkich fanów z Polski. Dziękuje za wasze wiadomości wysłane do mnie, to bardzo miłe. Życzę Wam, aby zbliżający się Nowy Rok był dla Was bardzo udany - dodał Arthur.