ROGER I DEVON O PORAŻCE PACQUIAO

Chris Robinson, boxingscene.com

2012-12-25

Choć minęły już ponad dwa tygodnie, bokserski świat wciąż jest nieco wstrząśnięty porażką przez nokaut Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO). Filipińczyk został brutalnie zastopowany przez swego odwiecznego rywala Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO) po kapitalnej walce, w której "Pacman" miał optyczną przewagę.

Wynikiem pojedynku nie jest zaskoczony Roger Mayweather, który nigdy nie był fanem Manny'ego i często wypowiadał się negatywnie na jego temat.

- Byłem tam, gdy został znokautowany. On już wcześniej przegrywał przed czasem. Mnie to nie dziwi. Po prostu zdarzyło się. Marquez i Pacquiao są tego samego rozmiaru, więc nie dziwi mnie, że przegrał przez nokaut - oświadczył trener, który przez lata prowadził Floyda Mayweathera (43-0, 26 KO).

W dużym szoku był za to Devon Alexander (24-1, 13 KO) - mistrz świata federacji IBF w wadze półśredniej, który spodziewał się wygranej Pacquiao.

- Byłem bardzo zaskoczony. W każdym wywiadzie powtarzałem, że Pacquiao wygra, bo jest bardzo zmotywowany. I wygrywał. Był lepszy od samego początku, szedł po swoje i został trafiony. Taki jest boks - powiedział "Aleksander Wielki".