KUZIEMSKI: ZABRAKŁO SPRYTU

Piotr Jagiełło, Magazyn SpaRING

2012-12-20

W piątek w Montrealu Aleksy Kuziemski (23-5, 7 KO) ponownie podjął się niezwykle wymagającego zadania. Tym razem "Ali" konkurował z byłym mistrzem świata, pierwszym pogromcą Chada Dawsona, Jeanem Pascalem (27-2-1, 16 KO). Nasz zawodnik przegrał jednogłośnie na punkty, ale momentami był w stanie zaskakiwać murowanego faworyta i z pewnością skradł faworytowi kilka rund. Kanadyjczyk był dwa kilogramy cięższy od Kuziemskiego i różnicę wagi można było zobaczyć na ringu.

- Umawialiśmy się trochę inaczej, jego waga była bardzo przesadzona. Myślę, że miałbym do czynienia z innym Pascalem, gdyby musiał zbijać te dwa kilogramy, byłby osłabiony. Nie chcę marudzić – powiedział zawodnik grupy Boxing Production w 21. rundzie Magazynu Pięściarskiego SpaRING.

SpaRING 21 – ADAMEK O CUNNINGHAMIE, KUZIEMSKI >>>

Dwukrotny pretendent do mistrzowskiego pasa, zdaje sobie sprawę, że niektóre elementy wyjazdowej potyczki mógł zaplanować w inny sposób. 

- W trakcie walki mogłem inaczej to rozegrać, teraz jest już za późno. Za bardzo chciałem wygrać. Na jego ringu trzeba było zaboksować inaczej, nie za wszelką cenę a troszeczkę sprytniej. Nie zapominajmy, że Pascal jest doświadczonym zawodnikiem i nie na wszystko by się nabrał. Chęci i zamiary były. Mam taki charakter, że chcę wygrywać. Walka daje mi dużo do myślenia, wyciągnę pozytywne wnioski – dodał podopieczny Dariusza Snarskiego, którego obowiązki w kraju zatrzymały przed dalekim wylotem do Kanady. 

POLUB SpaRING NA FACEBOOKU >>>