PASCAL RZUCA WYZWANIE BUTE

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2012-12-19

Dość nieoczekiwana deklaracja padła z ust Jeana Pascala (27-2-1, 16 KO). Kanadyjczyk udanie powrócił na ring w miniony weekend, kiedy pokonał pomimo kontuzji naszego Aleksa Kuziemskiego. Jak już wiadomo uraz nie jest na tyle poważny, by stanowił zagrożenie dla rewanżowej walki Pascala z Chadem Dawsonem (31-2, 17 KO) w drugiej połowie marca o mistrzowski pas WBC wagi półciężkiej. Wydawać by się więc mogło, że Jean myśli teraz tylko o rehabilitacji i Dawsonie, tymczasem rzucił on rękawice innej gwieździe kanadyjskiego rynku, do niedawna niepokonanemu championowi federacji IBF kategorii super średniej, Lucianowi Bute (31-1, 24 KO).

Bute to rumuński pięściarz, który jednak od początku zawodowej kariery występuje w Kanadzie. Tam trenuje, mieszka i całkiem nieźle zarabia, co wytknął mu Pascal w swoim wystąpieniu.

- Kibice w tym kraju powinni wywierać jak największą presję na Bute, by ten spotkał się w końcu ze mną w ringu. On i cały jego sztab są to po prostu winni kanadyjskim fanom. To przecież Rumun, który przybył do Quebec w celu zarobienia pieniędzy. I zarobił je. Powinien więc dać kibicom tę walkę. Z pewnością byłaby historycznym wydarzeniem w naszym kraju - stwierdził były już mistrz świata organizacji WBC dywizji półciężkiej.