KOLEJNY CIĘŻKI NOKAUT LEBIEDIEWA

Leszek Dudek, Informacja własna

2012-12-17

W swojej pierwszej obronie tytułu mistrza świata federacji WBA w wadze junior ciężkiej Denis Lebiediew (25-1, 19 KO) brutalnie znokautował niepokonanego wcześniej Santandera Silgado (23-1, 18 KO). Pojedynek zakończył się w czwartej rundzie. Do tego czasu 27-letni "Cha Cha" radził sobie całkiem nieźle, ale zgubiła go zbytnia pewność siebie w walce z bardziej doświadczonym przeciwnikiem.

Zaczęło się spokojnie. Silgado nie przestraszył się faworyzowanego rywala, ale już w pierwszych minutach kilkukrotnie został przez Rosjanina skontrowany. W drugiej rundzie pretendent nastawił się na bezpośredni prawy. Ciosami prostymi kilka razy udało mu się zaskoczyć mistrza. Również w trzecim starciu Silgado robił dobry użytek ze swoich długich ramion i kilka razy czysto trafiał Denisa. Lebiediew miał swoje momenty, ale mogło to być za mało na wygraną w tej rundzie.

W czwartej odsłonie Lebiediew w końcu trafił odsłoniętego przeciwnika lewym sierpem, ale Silgado nie próbował klinczować i popełnił ogromny błąd, wdając się w ostrą wymianę z nacierającym Rosjaninem. Będący przy linach pretendent spróbował zaatakować prawym prostym, ale mistrz się uchylił i wystrzelił piekielnie mocnym, idealnie mierzonym lewym podbródkowym, którym ciężko znokautował Kolumbijczyka.