WILDER CHCE JENNINGSA, JENNINGS NIE CHCE WILDERA

Redakcja, ringtv.com, Twitter

2012-12-16

Podczas gali w Los Angeles Deontay Wilder (26-0, 26 KO) nie dał najmniejszych szans Kelvinowi Price’owi (13-1, 6 KO), efektownie nokautując przeciwnika już w trzeciej rundzie. Brązowy medalista olimpijski z Pekinu, który pomagał niedawno Władimirowi Kliczce w przygotowaniach do pojedynku z Mariuszem Wachem, ma nadzieję, że zmierzy się wkrótce z innym niepokonanym amerykańskim ciężkim, Bryantem Jenningsem (16-0, 8 KO).

- Chcę jak najszybciej wrócić na ring i walczyć z Jenningsem. Chcę tej walki. Bryant Jennings. To facet, z którym chcę boksować. Wszyscy chcą to zobaczyć. Zostanie tylko jeden z nas. Może być tylko jeden mistrz świata. Chcę się pozbyć konkurencji w Ameryce i zostać tym jedynym. Mamy tutaj sporo zawodników, wielu ma zera w rekordzie. Tak jak pozbyłem się dzisiaj zera Price’a, tak pozbędę się zer całej reszty – zapowiada „Brązowy Bombardier”.

Wygląda jednak na to, że Jennings nie ma ochoty na walkę z obdarzonym potężnym uderzeniem przeciwnikiem. „By-By” szybko ustosunkował się do wypowiedzi Wildera za pośrednictwem Twittera.

- W najbliższym czasie do tej walki nie dojdzie. Chcę czegoś więcej niż jedynie bycia najlepszym ciężkim w Ameryce. Chcę całego świata – napisał 28-letni zawodnik.