HOPKINS: DORADZIŁBYM PACQUIAO ROK PRZERWY

Redakcja, espn.com

2012-12-15

Najstarszy bokserski mistrz świata w historii, Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO), był w środę gościem programu „Jim Rome on Showtime”. W rozmowie z „Katem” znany amerykański dziennikarz poruszył między innymi temat czwartej walki Manny’ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO), która zakończyła się zwycięstwem Meksykanina przez brutalny nokaut w szóstej rundzie. Hopkins jest zdania, że tak dotkliwa porażka odbije się na kolejnych pojedynkach Filipińczyka.

- To cios, który kosztuje cię więcej niż jedną walkę. Kosztuje cię kilka walk. Sądzę, że to taki nokaut, z którego możesz się otrząsnąć w życiu, ale nie możesz się do końca otrząsnąć w sporcie. To był dewastujący cios i wywrze długotrwałe efekty – uważa niespełna 48-letni Amerykanin.

Hopkins nie mówi jasno, czy „Pac Man” powinien zakończyć karierę, ale twierdzi, że powinien zrobić sobie dłuższy odpoczynek od boksu. Filipińczyk tymczasem planuje powrócić na ring już w kwietniu.

- Doradziłbym mu zabranie żony i dzieci na długie wakacje. Doradziłbym rok przerwy, aby się pozbierał psychicznie, mentalnie i duchowo. I wtedy dopiero podjął decyzję. To był tak niszczycielski nokaut, że nie sądzę, aby kiedykolwiek był tym Pacquiao, jakiego znamy – mówi.

Hopkins ma na 9 marca zaplanowaną walkę w brooklyńskiej hali Barclays Center. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie jego rywalem, ale pewne jest, że „Kat” ponownie będzie boksować o tytuł mistrza świata.