ZMIANA WARTY?

Już w tę sobotę na ringu w Toyota Center w Houston, kolejny świetny filipiński mistrz pięści zmierzy się z dumnym meksykańskim wojownikiem. To niesamowity 30-letni Nonito Donaire (30-1, 19 KO), skrzyżuje rękawice ze starszym o trzy lata doświadczonym bombardierem z Los Mochis, twardym jak stal Jorge Arce (61-6-2, 46 KO). Na szali tej świetnie zapowiadającej się wojny, będzie należący do "Filipińskiego Błysku" mistrzowski pas federacji WBO w dywizji super koguciej.

Jeszcze dobrze nie ochłonęliśmy po doskonałej i zakończonej sensacyjnym nokautem, czwartej batalii Manny’ego Pacquiao z Juanem Manuelem Marquezem, a wiele wskazuje na to, że za kilka dni czeka nas kolejna fantastyczna rywalizacja. Tym razem "Pacmana" zastąpi nie mniej widowiskowy i utalentowany Donaire, któremu już od kilku lat dziennikarze i eksperci przepowiadali zastąpienie na tronie list P4P, zbliżającego się nieubłaganie do końca kariery Manny’ego. Biorąc pod uwagę ostatnią druzgocącą porażkę filipińskiego bohatera i jego niepewną przyszłość, gwiazda Nonito ma w końcu okazję rozbłysnąć najjaśniejszym blaskiem.

Przypomnijmy, że ten utalentowany pięściarz, który po przeprowadzce do Ameryki zamieszkał w słonecznej Kalifornii, ma na swoim koncie niemałe sukcesy. Swoją wycieczkę po kategoriach wagowych i kolekcjonowaniu przy okazji coraz to nowych pasów, rozpoczął w 2006 roku od wywalczenia wakującego tytułu cenionego w USA, tytułu NABF w dywizji super muszej. "Filipiński Błysk" pokonał wtedy Armeńczyka Kahrena Harutyunyana (14-3-3, 0 KO). Rok później odniósł jedno z najcenniejszych zwycięstw, demolując w przeciągu pięciu rund niepokonanego wówczas Vica Darchinyana (38-5-1, 27 KO). Stopując "Wściekłego Byka" Donaire zasiadł na tronie kategorii muszej federacji IBF i IBO.

W 2009 roku dorzucił pas tymczasowego mistrza świata WBA World w super muszej, zwyciężając jednogłośnie na punkty Rafaela Concepciona (16-6-1, 8 KO) z Panamy. Dwa lata później zawitał do wagi koguciej nokautując brutalnie rodaka swojego najbliższego przeciwnika, Meksykanina Fernando Montiela (49-4-2, 37 KO). Donaire pozbawił go w ten sposób pasów mistrzowskich WBC i WBO, rozbijając tak dotkliwie, że pochodzący z tego samego miasta co Arce 33-letni Montiel, do dzisiaj nie odzyskał wcześniejszej formy.

"Filipiński Błysk" na tym oczywiście nie poprzestał i na początku 2012 roku zakotwiczył w kategorii super koguciej. Jego łupem padł wakujący pas federacji WBO, który wywalczył pokonując syna portorykańskiej legendy boksu, Wilfredo Vazqueza Jr. (22-2-1, 19 KO). Kilka miesięcy później spotkał się z właścicielem pasa IBF z Południowej Afryki, Jeffreyem Mathebulą (26-4-2, 14 KO), którego bez problemów odesłał na czarny ląd już bez powyższego trofeum. Po raz ostatni Filipińczyk zaprezentował swój kunszt pięściarski w październiku, deklasując i wysyłając na sportową emeryturę świetnego Japończyka, Toshiaki Nishiokę (39-5-3, 24 KO).

Czy podobny los spotka równie utytułowanego i mającego niesamowity charakter wojownika Arce? Meksykanin podobnie jak jego faworyzowany rywal z Filipin, przebył długą i pełną sukcesów drogę, zaczynając zdobywanie trofeów od dywizji junior muszej, aż po super kogucią. Dzierżąc pasy największych i najbardziej prestiżowych federacji. Wielu fanom Jorge najbardziej zapadł w pamięci, jego niesamowity, zwycięski bój ze wspomnianym już wyżej, niepokonanym wówczas młodym wilkiem Wilfredo Vazquezem Jr.

Czy jednak olbrzymie serce do walki wystarczy, aby zatrzymać będącego u szczytu formy Nonito? Czy uporem i ambicją złamie uderzającego z mocą i szybkością błyskawicy, młodą gwiazdę z Filipin? Odpowiedź poznamy już za kilka dni.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 12-12-2012 13:44:48 
Donaire przez KO do 8 rundy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.