MANNY PACQUIAO vs JUAN MANUEL MARQUEZ III

Leszek Dudek, HBO Sports

2012-12-08

Wszyscy prawidziwi kibice odliczają już godziny do czwartej walki pomiędzy tymi dwoma wspaniałymi wojownikami. W nocy na ringu w MGM Grand w Las Vegas Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO) i Juan Manuel Marquez (54-6-1, 39 KO) skrzyżują rękawice po raz czwarty. Z tej okazji na Bokser.org przypominamy po kolei wszystkie ich dotychczasowe starcia, z których każde kończyło się kontrowersyjnym wedyktem, a obydwaj zawodnicy mają podstawy, by sądzić, że zrobili wystarczająco dużo, by zasłużyć na trzy zwycięstwa.

Trzecia walka przyniosła wiele kontrowersji. Faworyzowany Filipińczyk wygrał dwa do remisu po dwunastu ciekawych rundach, ale nie spełnił obietnicy o znokautowaniu odwiecznego rywala i zdaniem wielu obserwatorów nie zasłużył na zwycięstwo. W ciągu ostatniego tygodnia czterokrotnie obejrzałem ten pojedynek z ołówkiem w dłoni i dopiero po ostatniej sesji byłem pewien, że sprawiedliwie oceniłem obydwu pięściarzy. Na mojej karcie znów wygrał "Pacman" - tym razem 115 do 113.

MANNY PACQUIAO vs JUAN MANUEL MARQUEZ I >>

1. Od samego początku Pacquiao boksował z Marquezem jak równy z równym. Różnica w ich umiejętnościach zatarła się przez lata, a Manny nadal posiadał wyraźną przewagę szybkości i siły. Dyktował tempo, trafiał lewym prostym i wygrał pierwsze starcie.

2. Druga runda była już bardziej wyrównana, ale jak zauważyli komentatorzy HBO, tempo walki wciąż dyktował "Pacman". Jego rywal ograniczał się do akcji z defensywy, a na tym etapie walki nie był jeszcze zbyt skuteczny.

3. Pacquiao skradł tę odsłonę kontrującym prawym sierpowym, który w samej końcówce na moment wstrząsnął Marquezem. Bokserski mecz na najwyższym poziomie, ale pierwsze starcia zapisałem na koncie Filipińczyka.

4. Czwartą rundę skradł z kolei "Dinamita", który wspaniale trafił w wymianie na kilka sekund przed końcem. Pacquiao nie był naruszony, ale Meksykanin wrócił do gry i zmniejszył stratę z początku walki.

5. Znakomita odsłona w wykonaniu Marqueza. Meksykanin dominował nad rozkojarzonym przeciwnikiem i doprowadził do celu kilka fantastycznych ciosów z prawej ręki.

6. Kolejna świetna runda, którą zapisałem na konto "Dinamity". Ciosy Marqueza były wyraźniejsze i mocniejsze, choć Pacquiao nie pozostawał dłużny i również trafiał.

7. Trzecia z rzędu fantastyczna odsłona. Tym razem zwróciłem uwagę na doskonałą pracę nóg Filipińczyka. Marquez znów kilka razy idealnie go skontrował, ale Manny dyktował tempo, a jego ataki przynosiły pożądane efekty.

8. Tempo opadło i wojna znów zamieniła się w bokserski mecz na najwyższym poziomie. Bardzo trudna do punktowania runda. Sędziowie mogli zasugerować się końcówką, w której "Pacman" trafił lewym prostym z doskoku, ja jednak przyznaję to starcie Marquezowi.

9. Po wolniejszej ósmej odsłonie, w dziewiątej tempo znów wzrosło. Obydwaj zawodnicy mieli swoje momenty, jednak mocniejsze ciosy doprowadzał do celu Pacquiao, który fantastycznie pracował na nogach i dodatkowo zaznaczył swoją przewagę w końcówce.

10. W tej rundzie doszło do przypadkowego zderzenia głowami, po którym nad prawym okiem "Pacmana" pojawiła się krew. Manny zachował jednak spokój i boksował bardzo poprawnie oraz po raz wtóry zaakcentował końcówkę. Marquez oddał tę odsłonę na własne życzenie.

11. Po dziesięciu starciach Nacho Beristain zapewniał swojego zawodnika, że ten ma przewagę na kartach punktowych. Zupełnie inaczej walkę oceniał Harold Lederman, który na tym etapie punktował 97-93 dla Pacquiao. Sympatyzujący z Marquezem Max Kellerman również widział przewagę Filipińczyka, ale w mniejszym rozmiarze (96-94). Bardzo trudna do punktowania runda. Agresorem przez cały czas był "Pacman", ale "Dinamita" znów miał swoje momenty i to jemu zapisałem tę odsłonę

12. Bierna postawa Marqueza kosztowała go drogo. Pewny zwycięstwa Meksykanin oddał ostatnią rundę prawie bez walki. Pacquiao dodatkowo zaznaczył przewagę, trafiając mocno w samej końcówce. Pod Meksykaninem na moment ugięły się nogi, ale błyskawicznie doszedł do siebie i po ostatnim gongu rozpoczął świętowanie.

MANNY PACQUIAO vs JUAN MANUEL MARQUEZ II >>

Robert Hoyle: 114-114
Dave Moretti: 115-113 Pacquiao
Glenn Trowbridge: 116-112 Pacquiao

Karta punktowa Harolda Ledermana:

1. 10-9
2. 9-10
3. 10-9
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 9-10
8. 10-9
9. 10-9
10. 10-9
11. 9-10
12. 10-9

Wynik końcowy: 116-112 dla Pacquiao

Leszek Dudek:

Manny Pacquiao vs Juan Manuel Marquez III

Runda 1. 10-9
Runda 2. 10-9 (20-18)
Runda 3. 10-9 (30-27)
Runda 4. 9-10 (39-37)
Runda 5. 9-10 (48-47)
Runda 6. 9-10 (57-57)
Runda 7. 10-9 (67-66)
Runda 8. 9-10 (76-76)
Runda 9. 10-9 (86-85)
Runda 10. 10-9 (96-94)
Runda 11. 9-10 (105-104)
Runda 12. 10-9 (115-113)

Tomasz Maynard:

Manny Pacquiao vs Juan Manuel Marquez III

1. 9-10
2. 9-10 (18-20)
3. 10-9 (28-29)
4. 10-9 (38-38)
5. 9-10 (47-48)
6. 9-10 (56-58)
7. 9-10 (65-68)
8. 10-9 (75-77)
9. 9-10 (84-87)
10. 9-10 (93-97)
11. 9-10 (102-107)
12. 10-9 (112-116)

Czarek Kolasa:

Manny Pacquaio vs Juan Manuel Marquez III


Runda 1. 10-9
Runda 2. 9-10 (19-19)
Runda 3. 10-9 (29-28)
Runda 4. 9-10 (38-38)
Runda 5. 9-10 (47-48)
Runda 6. 10-9 (57-57)
Runda 7. 9-10 (66-67)
Runda 8. 9-10 (75-77)
Runda 9. 9-10 (84-87)
Runda 10. 10-9 (94-96)
Runda 11. 9-10 (103-106)
Runda 12. 10-9 (113-115)

Adam Jarecki:

Manny Pacquiao vs Juan Manuel Marquez III


Runda 1. 10-9
Runda 2. 9-10
Runda 3. 10-9
Runda 4. 9-10
Runda 5. 9-10
Runda 6. 10-9
Runda 7. 9-10
Runda 8. 10-9
Runda 9. 9-10
Runda 10. 10-9
Runda 11. 9-10
Runda 12. 10-9

Wynik końcowy: 114-114

Redd (forum Bokser.org):

Manny Pacquiao vs Juan Manuel Marquez III

1. 10-9
2. 9-10 (18-20)
3. 9-10 (28-29)
4. 10-9 (38-38)
5. 9-10 (47-48)
6. 9-10 (56-58)
7. 9-10 (65-68)
8. 9-10 (75-77)
9. 9-10 (84-87)
10. 9-10 (93-97)
11. 10-9 (102-107)
12. 10-9 (112-116)

Mastrangelo (forum Bokser.org/sweeboxingvideos.wordpress.com):

Manny Pacquiao vs Juan Manuel Marquez III

Runda 1. 9:10
Runda 2. 9:10
Runda 3. 10:9
Runda 4. 9:10
Runda 5. 9:10
Runda 6. 9:10
Runda 7. 9:19
Runda 8. 10:9*
Runda 9. 9:10*
Runda10. 9:10
Runda11. 10:9
Runda12. 10:9

Wynik końcowy: 112-116 dla Marqueza

* - wyrównane rundy, które mogły pójść w każdą stronę

A jak Wy punktowaliście tę walkę? Zapraszamy do dyskusji.