ALVAREZ DLA COTTO W RAZIE ZWYCIĘSTWA

Redakcja, ESPN

2012-12-01

Miguel Cotto (37-3, 30 KO) już za kilkanaście godzin wyjdzie na ring w sławnej Madison Square Garden, by skrzyżować rękawice z mistrzem świata wagi junior średniej według federacji WBA, Austinem Troutem (25-0, 14 KO). Wysoki champion na pewno będzie trudną przeszkodą dla sławnego Portorykańczyka, jednak jego obóz już rozważa kolejne posunięcia i następną walkę.

Jak informują dziennikarze stacji ESPN, jeśli Cotto zwycięży, wówczas jego kolejnym przeciwnikiem będzie prawdopodobnie wschodząca gwiazda światowego boksu, a zarazem mistrz organizacji WBC, Saul Alvarez (41-0-1, 30 KO). Do ich potyczki miałoby dojść 4 maja w systemie PPV na antenie Showtime. Zarówno dyrektor generalny Golden Boy Promotions - Richard Schaefer, jak i generalny menadżer Showtime - Stephen Espinoza, rozpoczęli już wstępne negocjacje w tej sprawie.

- To by się wpisało w historię wielkich pojedynków meksykańsko-portorykańskich. Taka rywalizacja trwa przecież od lat, a wszyscy wiedzą na co stać bokserów z tych krajów. Żeby patrzeć w przyszłość, muszę najpierw jednak pokonać Austina. Wtedy usiądę i rozważę tę opcję - skomentował całą sprawę Cotto. Jeszcze bardziej otwarty wydaje się młodziutki "Canelo".

- Marzy mi się walka z Cotto. Specjalnie z tej okazji przybyłem na jego występ i będę ściskał za niego kciuki. To prawdziwy weteran, lecz przede wszystkim wspaniały pięściarz. Kibice chcą tej walki, a ja chcę im ją dać, obojętnie na lokalizację - przyznał 22-letni Alvarez.