SPROTT POSTARA SIE O NOKAUT NA GERBERZE

Piotr Jagiełło, worldboxingnews.net

2012-11-29

Jak już wiemy, Michael Sprott (36-19, 17 KO) dostanie szansę zrewanżowania się Edmundowi Gerberowi (22-0, 14 KO) 15 grudnia, czyli dokładnie trzy miesiące po ich pierwszej walce. Wówczas sędzia Gerhard Sigl zastopował Brytyjczyka w czwartej rundzie, a w opinii większości obserwatorów decyzja ta była nietrafna i zbyt pochopna. 37-latek w przypływie złości wdał się w szamotaninę z ringowym i jak sam przyznaje, nie po raz pierwszy spotkał się z wyjazdową nieuczciwością.

- Prawdę mówiąc, byłem kilkukrotnie okradziony ze zwycięstwa w Niemczech. Frustracja rosła. Gdy sędzia ostatnim razem przerwał walkę, wiedział, że mogę walczyć dalej i wiedział również, że biję Gerbera. Według mnie sędzia wtedy podjął taką decyzję, by uratować karierę Gerbera – mówi bez ogródek Sprott.

Bokser z Reading nauczony doświadczeniem tym razem kreśli wyjątkowo klarowną taktykę na rewanż – wyjść i znokautować faworyta, nie pozostawiając złudzeń.

- Jeśli dojdzie do podliczenia kart punktowych po wyrównanej rywalizacji, to z całą pewnością nie zostanę ogłoszony zwycięzcą. Spróbuję znokautować Gerbera. Nie mogę zostawić rezultatu w rękach sędziów – dodał weteran zawodowych ringów.