HAROON KHAN ZADEBIUTUJE 19 STYCZNIA

Piotr Jagiełło, Manchester Evening News

2012-11-28

19 stycznia w hali Manchester Arena przypadnie zawodowy debiut Haroona Khana. 20-latek promowany przez swojego starszego brata Amira (26-3, 18 KO) będzie trenował pod skrzydłami Oliviera Harrisona, który… w przeszłości pracował z "Kingiem".

Trener ten prowadził Amira podczas kariery amatorskiej oraz w pierwszych 17 wygranych pojedynkach zawodowych. Potem nastąpił nagły i niespodziewany rozłam ich duetu. Haroon nie ukrywa radości z możliwości rozwoju z tym właśnie szkoleniowcem.

- Jestem podekscytowany pracą z tak utalentowanym trenerem jak Olivier. Palę się do treningów, a wiem, że z Harrisonem w narożniku będę mógł spełnić wszystkie moje sny – mówił podniecony Haroon.

Sceptycyzmu nie kryje zaś Amir, który obwiniał Harrisona o brak odpowiedniej komunikacji. Były mistrz świata nie może wybaczyć trenerowi, że tuż po zakończeniu ich współpracy przeszedł do obozu Michaela Gomeza, by wspierać "Predatora" przed nieudaną potyczką ze starszym Khanem [Khan wygrał wówczas przez TKO w 5. rundzie].

- Na pewno straciłem szacunek dla tego trenera, ponieważ zaledwie dwa miesiące po jego odejściu zdecydował się na taką zagrywkę przeciwko mnie – wspomina 25-letni mieszkaniec Boltonu. 

Zupełnie od tematu odcina się Harrison, skupiając uwagę na swoim nowym podopiecznym.

- Haroon jest niezwykle utalentowanym młodym bokserem. On ma wiele zalet, wskażę chociażby szybkie ręce i mobilne nogi. Używając tych cech postaram się stworzyć z niego dobrego wszechstronnego zawodnika. Wiążę z Haroonem duże nadzieje i wiem, że jeśli będzie ciężko i wytrwale pracował, to zajdzie daleko w tym sporcie – ocenił Harrison.