FROCH CHCE WALK Z KESSLEREM I WARDEM

Redakcja, boxingscene.com

2012-11-18

Po znokautowaniu już w trzeciej rundzie Yusafa Macka (31-5-2, 17 KO) mistrz IBF w wadze super średniej Carl Froch (30-2, 22 KO) oświadczył, że jest gotowy do walk rewanżowych z dwoma zawodnikami, z którymi przegrał na zawodowym ringu – Mikkelem Kesslerem (45-2, 34 KO) i Andre Wardem (26-0, 14 KO). Brytyjczyk jest też otwarty na kolejne starcie z Lucianem Bute oraz pojedynek z obowiązkowym pretendentem do tytułu IBF Adonisem Stevensonem.

- W marcu będę gotowy do kolejnej walki, niezależnie od tego, czy rywalem będzie Bute czy Stevenson. Nie mam czasu do stracenia – mówi „Kobra”.

Froch nie ukrywa, że najbardziej zależy mu na potyczkach rewanżowych z Kesslerem i Wardem. Jak twierdzi, pojedynek z Amerykaninem przegrał, ponieważ przed walką nie miał odpowiedniego nastawienia psychicznego.

- Sądzę, że jestem teraz w życiowej formie i mogę wyprostować sprawy z Kesslerem i Wardem. Wierzę, że walkę się wygrywa lub przegrywa jeszcze przed wejściem do ringu. Na trzy czy cztery dni przed starciem z Wardem zgubiłem gdzieś koncentrację, a to oznaczało porażkę. Przy okazji dwóch ostatnich pojedynków moje podejście mentalne było już jednak odpowiednie – tłumaczy.

Kessler ma już zaplanowany kolejny występ – 8 grudnia zaboksuje w Danii z Brianem Magee. Pod koniec stycznia z kolei na ring ma powrócić Ward. Jego rywalem będzie prawdopodobnie Kelly Pavlik.