BANKS ZNOKAUTOWAŁ MITCHELLA!

Leszek Dudek, Informacja własna

2012-11-18

Doświadczenie i spokój Jonathona Banksa (29-1, 19 KO) wystarczyły, by przetrwać pierwsze minuty ze znacznie większym, agresywnym Sethem Mitchellem (25-1-1, 19 KO) i znokautować go, gdy w drugiej rundzie nadarzyła się ku temu okazja. Dawny pretendent do tytułu mistrzowskiego w dywizji junior ciężkiej zanotował tym samym największe zwycięstwo w karierze i zgarnął pasy WBC International i WBO NABO w wadze ciężkiej.

Pierwsza odsłona należała do Mitchella, w którym większość ekspertów i kibiców widziała zdecydowanego faworyta. Przez większość czasu Banks skutecznie unikał jego sygnalizowanych ataków, starał się też kontrować, ale wyprowadził tylko 29 ciosów w pierwszych trzech minutach. Sytuacja odwróciła się w drugim starciu, kiedy Johnathon poczuł się pewniej i zaczął doprowadzać do celu swoje sierpy, sprawdzając tym samym szczękę Mitchella. Seth lądował na deskach trzy razy, nim sędzia Eddie Cotton przerwał walkę bez liczenia.

- Dedykuję tę wygraną Emanuelowi Stewardowi, on kochał nokauty - powiedział zwycięski Banks, który przez ostatnich piętnaście lat trenował w Kronk Gym u boku legendarnego szkoleniowca.