MEYER: KLICZKO UNIKA WALKI Z POWIETKINEM

Redakcja, SportBox.ru

2012-11-14

Kibice nie mogą zapomnieć Aleksandrowi Powietkinowi (25-0, 17 KO) tego, że dwukrotnie wycofał się z walki z Władimirem Kliczko (59-3, 51 KO). Od pewnego czasu Rosjanin chce się zrehabilitować, ale jego obóz nie może dojść do porozumienia z K-2 Promotions. Jak zwykle chodzi o pieniądze i stacje telewizyjną, ponieważ "Sasza" boksuje na antenie ARD, zaś ukraińscy bracia na RTL-u. Póki co więc trwa wojna medialna, a oto kolejna jej odsłona.

Tym razem głos w sprawie zabrał dyrektor generalny stajni Sauerland Event, Chris Meyer. Zarzucił on młodszemu z braci, że unika starcia z Powietkinem, wybierając na siłę kandydaturę Denisa Bojcowa (31-0, 25 KO). Teoretycznie Kliczko powinien skrzyżować rękawice z Aleksandrem do końca lutego, lecz równie dobrze federacja WBO może go zmusić do dobrowolnej obrony z pierwszym na liście pretendentów Bojcowem.

- 30 października federacja WBA oficjalnie poinformowała, że zwycięzca walki Kliczko vs Wach musi się w kolejnym występie spotkać z Powietkinem. My stanęliśmy przed podobnym wyborem i kiedy chcieliśmy przed obowiązkową obroną pasa "Regular" z Hasimem Rahmanem wcześniej skrzyżować rękawice z Marco Huckiem, musieliśmy się spotkać z obozem Rahmana i zapłacić mu odszkodowanie. Jeśli więc Władimir chce stoczyć walkę z kimś innym, również będzie musiał się spotkać z nami - powiedział Meyer i za chwilę dodał.

- Grupa K-2 chce doprowadzić do walki z Bojcowem. Starali się nawet uczynić go oficjalnym challengerem według WBO, aby zorganizować obowiązkową obronę i uzyskać tym samym więcej czasu. Denis jednak choć zajmuje pierwsze miejsce w rankingu, nie jest oficjalnym pretendentem WBO - powiedział na koniec.