HELENIUS ZADOWOLONY

Piotr Jagiełło, worldboxingnews.net

2012-11-12

W opinii niemalże wszystkich ekspertów Robert Helenius (18-0, 11 KO) w sobotę nie zachwycił w walce z Shermanem Williamsem (35-12-2, 19 KO), pomimo wysokiego zwycięstwa na punkty. "Nordycki Koszmar" ma inne zdanie i podejście, oceniając tę potyczkę na plus.

- Wróciłem. To był dla mnie dobry comeback. Williams był niebezpiecznym przeciwnikiem, on przyjechał tutaj po zwycięstwo. Według mnie stoczyłem niezły pojedynek. Jestem usatysfakcjonowany tym występem – przekonywał olbrzym z Finlandii.

Podstaw do narzekań nie miał zapewne "Tank", który o propozycji ze Skandynawii dowiedział się dość późno, przez co nie mógł przygotować się w pełni do tej konfrontacji, co było widać chociażby na wadze. 40-latek w szóstej rundzie był nawet w stanie zaskoczyć faworyta gospodarzy mocnym uderzeniem.

- Zraniłem go w szóstej rundzie, ale nie byłem w stanie wykończyć roboty. Udało mu się wygrać przez decyzję, moje gratulacje. Za mną dobra walka, Robert był godnym przeciwnikiem – ocenił czerwcowy pogromca Chauncy’ego Wellivera.