MARTINEZ POWRÓCI W ARGENTYNIE

W rozmowie z BoxingScene.com Sampson Lewkowicz potwierdził, że mistrz świata federacji WBC w wadze średniej Sergio Martinez (50-2-2, 28 KO) swoją kolejną walkę stoczy 27 kwietnia w Argentynie. Na tym etapie wiadomo już, że pojedynek zostanie wyemitowany przez telewizję HBO.

- Sergio wystąpi 27 kwietnia w Argentynie. Rozważamy kandydatury dwóch rywali, ale mamy jeszcze dużo czasu, więc nie ma co podawać ich nazwisk - oświadczył doradca "Maravilli".

Oznacza to, że podczas przyszłorocznego Cinco de Mayo nie dojdzie do rewanżowej walki pomiędzy Martinezem a Julio Cesarem Chavezem Juniorem (46-1-1, 32 KO). Sergio nie będzie także rywalem championa niższej dywizji - Canelo Alvareza (41-0-1, 30 KO), któremu zostaną Miguel Cotto (37-3, 30 KO) i Floyd Mayweather (43-0, 26 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 11-11-2012 23:55:44 
Chyba jeszcze za dużo czasu do 27 kwietnia, żeby stwierdzić na 100%, że walka się odbędzie.
Ja ciągle liczę na walkę z Alvarezem.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 11-11-2012 23:57:22 
Lara i Vanes wypadli z walki z Alavarezem więc ...
 Autor komentarza: adam12
Data: 12-11-2012 06:33:50 
Jeśli to miałby być Alvarez to biore urlop aby to obejrzeć
 Autor komentarza: bak
Data: 12-11-2012 11:06:53 
Alvarez to bumobijca jak Chavez (obija nieznanych rywali z niższych kat. wagowych, najbardziej znany z nich to past prime Mosley), Martinez zdeklasował Pavlika, Williamsa, Chaveza i czołówkę wagi średniej- Barkera, Macklina. No i położył 5 razy (!) na deski Dzinziruka, który nigdy wcześniej nie leżał na deskach. Alvarezowi dawałbym takie szanse jak Chavezowi.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 12-11-2012 13:38:09 
Alvarez to bumobijca, ale umiejętności, talent, pracowitość (!) dużo większe od jednowymiarowego Chaveza.

A w junior średniej Lara jest najlepszy i walka z Vanesem tylko to potwierdziła. Alvarez na razie robi bardzo dobre wrażenie, ale obija gości z dwóch wag niżej, past prime, itp.

Co do tego co zrobił Martinez, to wszystko pięknie, ale przecież to nie bilans walk wychodzi do ringu, tylko zawodnik, mam nadzieję, że Martineza nie złapie nagle z zaskoczenia wiek. Barkera czy Macklina natomiast z pewnością nie deklasował, nie deklasował też Pavlika czy Williamsa w pierwszej walce. Chyba, że słowo "deklasacja" zmieniło nagle znaczenie ;)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 12-11-2012 13:57:02 
No i Martinez zdaje się walczy z Murrayem. Szacun.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.