WŁADYMIR PEWNY SIEBIE, ZAKPIŁ Z WACHA

Adam Jarecki, onet.pl

2012-11-08

Atmosfera przed sobotnią walką Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) z Władimirem Kliczko (58-3, 51 KO) staje się coraz bardziej gęsta. Każdy z zawodników chce osiągnąć przewagę psychiczną nad swoim rywalem, która w boksie może odegrać znaczącą rolę.

Juan De Leon, trener Wacha postanowił "podgrzać" atmosferę zawieszając na rękawicach do tarczowania podobiznę ukraińskiego boksera. Podobne zabiegi stosował również na przygotowawczych zgrupowaniach. Ma to zmotywować Polaka do wytężonej pracy na treningach.

Młodszy z braci Kliczko nie pozostał dłużny prowokacjom ze strony polskiego zawodnika. - Podczas walki nie będzie już żartów i żadnych prowokacji. Doskonale wiem co nim zrobię - zadeklarował buńczucznie Kliczko.

Ukrainiec posłużył się też małą grą słów, nazywając polskiego pięściarza "Mario Schwach", co w wolnym tłumaczeniu oznacza - Mariusz Słaby.

Do walki Władimira Kliczki z Mariuszem Wachem dojdzie w sobotę w hali O2 World w Hamburgu.